Już w 14. minucie Kingsley Coman wykorzystał dobre zagranie Sergego Gnabry'ego i z ostrego kąta trafił do siatki obok bramkarza Tottenhamu Hotspur. Francuz świetnie rozpoczął mecz w Lidze Mistrzów, ale już po kwadransie od gola musiał zejść z boiska.
Coman chciał przyjąć piłkę przy linii bocznej boiska, ale tak stanął, że nienaturalnie wygięło się jego lewe kolano. 23-latek padł poza placem gry i do meczu już nie wrócił. Reprezentant Francji do szatni zszedł z pomocą lekarzy, wyraźnie utykając. Za Comana na boisku pojawił się Thomas Mueller.
Opatrywany Coman:
Unser Torschütze King #Coman muss verletzungsbedingt ausgewechselt werden. Gute Besserung!
— FC Bayern München (@FCBayern) December 11, 2019
Für ihn jetzt auf dem Feld: @esmuellert_.
#FCBTOT | 1:1 | 27' pic.twitter.com/xtdTbTbC5q
To może być kolejna poważna kontuzja piłkarza Bayernu. Dla Comana koszmarny był rok 2018, gdy dwukrotnie doznawał urazu więzozrostu piszczelowo-strzałkowego i musiał przejść operację. Przez te dwie kontuzje opuścił ponad 30 meczów Bayernu.
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Trudna grupa Polaków. "Sztabowi spadł kamień z serca, ale rywale są niewygodni"
Aktualnie z powodu urazów trener Hansi Flick nie może korzystać z Lucasa Hernandeza, Niklasa Suele, Corentina Tolisso i Fiete Arpa.
Ostatecznie Bayern pokonał u siebie Tottenham 3:1. Więcej o meczu TUTAJ.
AKTUALIZACJA: Są już pierwsze oficjalne informacje na temat stanu zdrowia Comana. Lekarze wykluczyli najgorszy scenariusz, czyli zerwanie więzadeł w kolanie. Więcej TUTAJ.
Czytaj też: Liga Mistrzów. Bayern - Tottenham. Robert Lewandowski spotkał się z Jose Mourinho. Były uściski i uśmiechy