Największy nieobecny jedenastki wszech czasów. Jan Tomaszewski wyszedł z gali 100-lecia PZPN

Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski
Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski

Jan Tomaszewski opuścił galę 100-lecia PZPN po ogłoszeniu, że bramkarzem najlepszej jedenastki w historii polskiej piłki został wybrany Józef Młynarczyk. Powiedział o tym Włodzimierz Lubański w czasie programu "Cafe Futbol".

W tym artykule dowiesz się o:

Drużynę stulecia ogłoszono w piątek w czasie uroczystości, która odbyła się w warszawskim hotelu Double Tree by Hilton. Z listy 100 piłkarzy 27-osobowa kapituła pod przewodnictwem Andrzeja Persona (jej wskazania składały się na 70 procent głosów) oraz internauci (30 procent głosów) wskazali następujących graczy:

Bramka: Józef Młynarczyk
Obrona: Antoni Szymanowski, Jerzy Gorgoń, Władysław Żmuda, Łukasz Piszczek
Pomoc: Zbigniew Boniek, Kazimierz Deyna, Henryk Kasperczak
Atak: Włodzimierz Lubański, Robert Lewandowski, Grzegorz Lato

Selekcjonerem najlepszej drużyny w historii naszego futbolu wybrano Kazimierza Górskiego.

ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Szwecja - drużyna, która nie chciała Ibrahimovicia. "Ich siła tkwi w kolektywie"

Największym nieobecnym w reprezentacji 100-lecia jest Jan Tomaszewski. Legendarny bramkarz, bohater meczu na Wembley z 1973 roku i zdobywca trzeciego miejsca na mistrzostwach świata w 1974 roku, musiał ustąpić miejsca Młynarczykowi - brązowemu medaliście MŚ 1982 i triumfatorowi Pucharu Mistrzów w sezonie 1986/1987.

Tomaszewski był najwyraźniej rozczarowany brakiem miejsca w jedenastce wszech czasów, ponieważ, jak zdradził w niedzielnym programie "Cafe Futbol" Włodzimierz Lubański, wyszedł po ogłoszeniu nominacji dla Młynarczyka, w czasie oczekiwania na ogłoszenie kolejnych nazwisk.

Czytaj także:
Gala 100-lecia PZPN. Lewandowski, Boniek, Deyna i inni. Drużyna z sukcesami - to oni tworzą najlepszą jedenastkę
Gala 100-lecia PZPN. Zbigniew Boniek podziękował Andrzejowi Dudzie. Zaprosił go na Euro 2020

- Widziałem jego minę już przed ogłoszeniem bramkarza, chyba się tego spodziewał - powiedział w programie Polsatu Sport Roman Kołtoń, jeden z członków kapituły, w której zasiedli m.in. byli zasłużeni selekcjonerzy reprezentacji Polski oraz dziennikarze z różnych epok.

- W czasie dyskusji kapituły widać było, że wszyscy doceniają kartę klubową Młynarczyka, który wygrał więcej niż Zbigniew Boniek. Wygrał Puchar Europy, Superpuchar Europy i Puchar Interkontynentalny - zaznaczył Kołtoń.

Źródło artykułu: