Nie udał się powrót Jose Mourinho na stadion Manchesteru United. Portugalski trener prowadzi od niedawna Tottenham, z którym przegrał mecz ligowy na Old Trafford 1:2. Więcej informacji o spotkaniu znajdziecie TUTAJ.
Piłkarzy z Londynu "załatwił" Marcus Rashford, który zdobył dwa gole. Po spotkaniu trener zespołu z Londynu nie miał szczęśliwej miny. - To krok wstecz - powiedział Jose Mourinho dla BBC, rozczarowany grą Tottenhamu.
Chodziło mu o wyścig z Man Utd - drużyną znajdującą się według niego mniej więcej na tym samym poziomie - w walce o miejsce dające grę w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie.
Mourinho był szczególnie zły na swoich zawodników, ponieważ przed meczem dokładnie przedstawił im, z której strony grozi im niebezpieczeństwo. Niedawno prowadził Man Utd, więc zna silne i słabe strony drużyny. - Kiedy Rashford gra z lewej strony, jest groźny. Mówiłem o tym moim piłkarzom - powiedział szkoleniowiec Tottenhamu.
To był pierwszy powrót Mourinho na Old Trafford po zwolnieniu w grudniu 2018 roku. Kibice, choć żegnali go z uczuciem ulgi, teraz przywitali go ciepło. - To było miłe, spodziewałem się tego - powiedział szkoleniowiec z Portugalii.
CZYTAJ TAKŻE Premier League. Jose Mourinho: Nie jestem wrogiem Manchesteru United
ZOBACZ WIDEO: Hiszpański dziennikarz o losowaniu grup Euro 2020. "Myślimy Polska - mówimy Lewandowski. Reszta piłkarzy nie jest dobrze znana"