Piłkarz ACF Fiorentina, Aleksa Terzić, był w Serbii na zgrupowaniu reprezentacji U-21. Po przegranym z Rosją 0:2 meczu mistrzostw Europy obrońca udał się swoim BMW na lotnisko, by wrócić do Włoch. W aucie była jeszcze jego dziewczyna oraz dwójka przyjaciół z Serbii.
Jak informuje "Sky Sports Italia", w pewnym momencie doszło do małej kolizji z Audi, które zajechało drogę piłkarzowi. Zawodnik wysiadł, by wyjaśnić całą sytuację, ale został uderzony w twarz. Napastnicy zabrali mu portfel, wygonili z BMW jego przyjaciół i uciekli dwoma samochodami.
Badania medyczne wykazały złamanie przegrody nosowej u piłkarza. Policja szybko znalazła skradzione auto oraz sprawców. Aresztowano trzy osoby w wieku 22, 21 i 19 lat.
ZOBACZ WIDEO: Polska - Słowenia. Kadrowicze dziękują Łukaszowi Piszczkowi. "Piękny i smutny moment"
W serbskich mediach pojawiły się informacje, że mogła to być próba porwania. Napastnicy chcieli rzekomo wepchnąć piłkarza do bagażnika. Sam Terzić zaprzeczył jednak tym doniesieniom.
Fiorentina postanowiła dać poszkodowanemu zawodnikowi 2-3 dni wolnego.
Czytaj też: Mateusz Skwierawski: Włosi oszaleli w temacie Krzysztofa Piątka. Proponuję kubek melisy (komentarz)
Czytaj też: Serie A. Antonio Conte przesłuchany przez Carabinieri. Grożono jego rodzinie