Liga Mistrzów. Lokomotiw Moskwa - Juventus: mistrz Włoch rzutem na taśmę zdobył komplet punktów

PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY / Na zdjęciu: Vladislav Ignatyev (z lewej) oraz Cristiano Ronaldo (z prawej)
PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY / Na zdjęciu: Vladislav Ignatyev (z lewej) oraz Cristiano Ronaldo (z prawej)

Bardzo dobry mecz obejrzeli kibice w Moskwie. Po wyrównanych 90 minutach, w doliczonym czasie gry wynik na 2:1 dla Juventusu ustalił Douglas Costa.

Lokomotiw wszedł w spotkanie bardzo bojowo nastawiony. Już w 2. minucie bliski obejrzenia żółtej kartki był Krychowiak, który stanął na stopie Khediry. Kilkadziesiąt sekund później natomiast, na skrzydle faulowany był Rabiot. Do rzutu wolnego podszedł Ronaldo, który uderzył mocno i kąśliwie, bo piłka przed bramką zdążyła się odbić jeszcze od murawy. Mimo to wydawało się, że golkiper gospodarzy bez problemu zdołał złapać piłkę. Wydawało się. Futbolówka bowiem wyleciała z rąk Guilherme, spadła mu pomiędzy nogami, a na linii brakowej dobił ją Ramsey.

Lokomotiw jednak nie zamierzał się poddawać. W 12. minucie bardzo dobrym dośrodkowaniem popisał się Rybus. Piłka wrzucona przez Polaka spadła wprost na głowę Mirańczuka, ten jednak uderzył w słupek. Rosjanin jednak przytomnie momentalnie ruszył do dobitki i zdołał pokonać bezradnego Szczęsnego, który nie zdążył się jeszcze podnieść po interwencji przy pierwszym uderzeniu.

Czytaj także: Liga Mistrzów. Chelsea - Ajax. Tadić wściekły na sędziego. "Ukradł nam wszystko"

I choć do końca pierwszej połowy więcej bramek nie padło, to na brak emocji nie można było narzekać. Oba zespoły raz za razem próbowały szczęścia. Z bardzo dobrej strony pokazywał się Maciej Rybus, który niejednokrotnie udanie podłączał się do akcji ofensywnych swojego zespołu.

Zobacz wideo: "Lewy" - mistrz rzutów karnych

Czytaj także: Liga Mistrzów. FC Barcelona - Slavia Praga. Bohater gości rozczarowany zachowaniem gwiazd

W drugiej połowie, choć tempo jakby odrobinę zwolniło, to wciąż obie drużyny wymieniały się ciosami. W Lokomotiwie irytować mógł Joao Mario, który wiele akcji niweczył niecelnymi strzałami, nawet w sytuacjach, gdy próba oddania strzału wydawała się najmniej racjonalną decyzją. Mimo to, to właśnie Portugalczyk był najbliższy zdobycia bramki. W 78. minucie po jego uderzeniu, piłkę z linii bramowej wybił Leonardo Bonucci.

Gdy wydawało się, że nic już się w Moskwie nie wydarzy, to w 93. minucie piękną akcję przeprowadzili Gonzalo Higuain oraz Douglas Costa. Argentyńczyk najpierw świetnie z pierwszej piłki odegrał Coscie, a ten przedryblował kilku obrońców i zmieścił piłkę obok Guilherme, tym samym zapewniając swojemu zespołowi 3 punkty oraz awans z grupy.

Lokomotiw Moskwa - Juventus 1:2 (1:1)
0:1 - Aaron Ramsey 4'
1:1 - Mirańczuk 12' 
1:2 - Douglas Costa 90+3'

Składy:

Lokomotiw Moskwa: Guilherme Marinato - Władisław Ignatjew, Benedikt Howedes, Verdan Corluka, Maciej Rybus - Rifat Żemaletdinov (81' Murilo Cerqueira), Dmitrij Barinow, Grzegorz Krychowiak, Joao Mario (85' Aleksandr Kolomejtsjew) - Aleksej Mirańczuk - Eder.

Juventus: Wojciech Szczęsny - Danilo, Leonardo Bonucci, Daniele Rugani, Alex Sandro - Sami Khedira (69' Douglas Costa), Miralem Pjanić, Adrien Rabiot - Aaron Ramsey (64' Rodrigo Bentancur) - Gonzalo Higuain, Cristiano Ronaldo (81' Paulo Dybala).

Żółte kartki: Rybus (Lokomotiw) oraz Bonucci, Costa (Juventus).

Sędzia: Ruddy Buquet (Francja).

[multitable table=1154 timetable=10711]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)