- Sędzia spisał się naprawdę dobrze. Pozwolił, aby była to odpowiednia gra w piłkę z odbiorami. Nie był jednym z tych, nieustannie zatrzymujących grę sędziów. Nie często chwalimy arbitrów, ale myślę, że Martin Atkinson spisał się dobrze - powiedział Ole Gunnar Solskjaer w pomeczowym wywiadzie dla oficjalnej strony klubowej.
Taka opinia Norwega jest dość kontrowersyjna, gdyż wielu ekspertów uważa, że Martin Atkinson powinien anulować bramkę zdobytą przez Marcusa Rashforda, ponieważ rozpoczynający akcję Victor Lindelof faulował Divocka Origiego. Ten jednak zdecydował się tego nie robić, pomimo analizy całej sytuacji przy użyciu VARu.
Czytaj także: Serie A: Milan - Lecce. Krzysztof Piątek strzelił gola. Remis w debiucie Stefano Piolego
Szkoleniowiec United przyznał również, że remis z Liverpoolem może odmienić grę jego podopiecznych. - To odmieni ich sezon, ponieważ byli rozczarowani w szatni. Czuli, że powinniśmy wygrać. To dobry znak dla menadżera, gdy widzi naprawdę rozgoryczonych graczy po zdobyciu punktu z Liverpoolem - podkreślił Solskjaer.
W podobnym tonie wypowiadał się również strzelec bramki - Marcus Rashford. - Zasłużyliśmy na trzy punkty. Nie uważam, że Liverpool był wystarczająco dobry, żeby wywieźć stąd jeden, bądź trzy punkty, ale taki jest futbol - skomentował snajper Manchesteru.
Manchester United, dzięki remisowi z Liverpoolem, powstrzymał odwiecznych rywali przed wyrównaniem rekordu ligi, wynoszącego 18 zwycięstw z rzędu. Podopieczni Juergena Kloppa zatrzymali się na 17 (więcej TUTAJ).
[i]
[/i]
ZOBACZ WIDEO: The Championship. Cardiff zagrało do końca i wyszarpało punkt. Piękny gol z rzutu wolnego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]