Bundesliga. Borussia - Werder. Dortmundczycy stracili punkty z Werderem, asysta Łukasz Piszczka

PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: Jadon Sancho (z lewej) oraz Milot Rashica
PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: Jadon Sancho (z lewej) oraz Milot Rashica

Borussia Dortmund zgubiła kolejne punkty w Bundeslidze, remisując 2:2 na własnym stadionie z Werderem Brema. Dobre spotkanie rozegrał Łukasz Piszczek, który m.in. zaliczył asystę przy golu na 1:1.

Piłkarze Borussii przed meczem wiedzieli, że tylko wygrana nad Werderem da im pozycję wicelidera Bundesligi.

Gospodarze od początku uzyskali przewagę, już w 1. minucie gorąco było pod bramką drużyny z Bremy. Jednak już pierwsza kontra Werderu zakończyła się golem. Piłka w polu karnym trafiła do Milota Rashicy, a ten uderzył z woleja. Roman Burki nawet nie drgnął.

Radość gości trwała zaledwie kilkadziesiąt sekund. W 9. minucie ponownie był remis. Z prawej strony dośrodkował Łukasz Piszczek, a strzałem głową wyrównał Mario Goetze.

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Porażka 1.FC Unionu Berlin. Duży błąd Rafała Gikiewicza [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

W 18. minucie Jiri Pavlenka uratował gości, broniąc płaski strzał sprzed pola karnego Jadona Sancho. Golkiper nie miał nic do powiedzenia na cztery minuty przed przerwą. Z prawej strony dogrywał Thorgan Hazard, Marco Reus głową wpakował piłkę do siatki. W 45. minucie golkiper przyjezdnych zapobiegł utracie trzeciej bramki kapitalnie broniąc w sytuacji sam na sam z Mahmoudem Dahoudem.

Czytaj także: Bundesliga. SC Paderborn - Bayern Monachium: zwycięstwo mistrzów, Robert Lewandowski z historycznym golem!

Po przerwie z każdą minutą coraz więcej do powiedzenia mieli goście. W krótkim odstępie czasu Borussię dwukrotnie ratował Piszczek, blokując strzały rywali. Bremeńczycy do remisu doprowadzili dość szybko, bo w 55. minucie. Po dograniu z rogu piłkę zgrał Joshua Sargent, a z bliska, również głową, do siatki wpakował futbolówkę Marco Friedl.

Strata wyrównującego gola rozwścieczyła Borussię. Gospodarze rzucili się do ataku. Dwadzieścia minut przed końcem zespół z Dortmundu powinien ponownie prowadzić. Strzał Achrafa Hakimiego odbił Pavlenka, dobitkę Thorgana Hazarda cudownie przyblokował Friedl. Trzy minuty później, tuż po wyjściu na boisko, szansę na bramkę zmarnował Paco Alcacer pudłując z pięciu metrów. Z kolei w 78. minucie Pavlenka odbił strzał Hazarda, dobitka Juliana Brandta była niecelna.

Pięć minut przed końcem decydujący cios mógł zadać Werder. Burki odbił dośrodkowanie z lewej strony, które szybowało w kierunku bramki. Piłkę meczową miał w 92. minucie Paco, ale spudłował z ok. 11 metrów.

Z podziału punktów bardziej zadowolony mógł być, skazywany przed spotkaniem na pożarcie, Werder.

Czytaj także: Bundesliga. "Bild": Rafał Gikiewicz z najniższą notą

Borussia Dortmund - Werder Brema 2:2 (2:1)
0:1 - Rashica 8'
1:1 - Goetze 9'
2:1 - Reus 41'
2:2 - Friedl 55'

Składy:

Borussia Dortmund: Roman Burki - Łukasz Piszczek, Manuel Akanji, Julian Weigl, Achraf Hakimi - Axel Witsel, Mahmoud Dahoud (67' Julian Brandt) - Jadon Sancho (81' Raphael Guerreiro), Marco Reus, Thorgan Hazard - Mario Goetze (72' Paco Alcacer).

Werder Brema: Jiri Pavlenka - Theo Gebre Selassie, Nuri Sahin, Christian Gross - Maximilian Eggestein - Michael Lang, Leonardo Bittencourt (82' Johannes Eggestein), Davy Klaassen, Marco Friedl - Joshua Sargent (88' Claudio Pizarro), Milot Rashica (73' Benjamin Goller).

Żółta kartka: Weigl (Borussia).

Sędzia: Deniz Aytekin.
[multitable table=1143 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (1)
avatar
Django
29.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cała Borussia...piękna gra,wygrane mecze a potem masa punktów stracona z ogórkami i bye-bye mistrzostwo.