Choć nie ma co jeszcze mówić o otwartym konflikcie, to sytuacja w związku z obsadą bramki reprezentacji Niemiec staje się coraz bardziej napięta. Podstawowym golkiperem zespołu prowadzonego przez Joachima Loewa jest bowiem od blisko 10-ciu lat Manuel Neuer. Wielu ekspertów oraz samych kibiców uważa jednak, że to najwyższy czas na zmiany. Chcieliby oni bowiem oglądać w narodowych barwach Marca-Andre ter Stegena.
Czytaj także: Premier League. Manchester City. Pep Guardiola broni Bernardo Silvy w związku z oskarżeniami o rasizm
Sam bramkarz Barcelony także nie kryje, że jego ambicje sięgają wyżej niż rola numeru 2 w kadrze. - Piłkarz który nie gra, chce grać. To normalne. Mam pewne oczekiwania, to oczywiste. Wszyscy widzą jaki postęp zaliczyłem w ostatnich latach - mówi.
Czytaj także: La Liga. Jose Mourinho i Real Madryt. W oczekiwaniu na telefon
Te wszystkie głosy jednak nie podobają się Uliemu Hoenessowi. W rozmowie ze SportBildem zagroził, że jeżeli Manuel Neuer utraci miejsce w reprezentacji, to Bayern zrobi co wszystko, aby nie puszczać innych swoich zawodników na zgrupowania. Takie stanowisko to również pokłosie tego, że wcześniej Joachim Loew zrezygnował już z innych piłkarzy Bawarczyków - Jerome'a Boatenga, Thomasa Muellera oraz Matsa Hummelsa.
Aktualnie w kadrze naszych zachodnich sąsiadów, poza Neuerem, znajduje się także czterech innych piłkarzy Bayernu. Są to Leon Goretzka, Niklas Suele, Serge Gnabry i Joshua Kimmich.
ZOBACZ WIDEO: Altruista Robert Lewandowski. Jest w doskonałej formie! "To był piękny gest"