Po wrześniowych meczach eliminacji Euro 2020 nastroje wokół polskiej kadry dalekie są od ideału. Kibice i eksperci krytykują reprezentację Polski za wyniki osiągnięte w starciach ze Słowenią (0:2) i Austrią (0:0). Pozytywów szukali za to selekcjoner Jerzy Brzęczek i prezes PZPN Zbigniew Boniek. Polska mimo tylko jednego punktu zdobytego w dwóch meczach nadal jest liderem grupy G i już w październiku może zapewnić sobie awans do turnieju finałowego mistrzostw Europy.
Problemem reprezentacji Polski jest nieskuteczność. We wrześniowych spotkaniach Biało-Czerwoni nie zdobyli gola, choć stworzyli sobie kilka okazji do tego, by pokonać bramkarzy rywali. Polacy byli jedną z dwunastu drużyn, które nie zdobyły żadnego gola. Cztery z tych zespołów rozegrały tylko jedno spotkanie, a pozostałe osiem - w tym Polska - po dwa mecze.
Oprócz podopiecznych Brzęczka w gronie drużyn, które nie zdobyły gola znajdują się autsajderzy swoich grup: Malta (0:2 z Norwegią, 0:1 z Rumunią), Wyspy Owcze (0:4 ze Szwecją, 0:4 z Hiszpanią), Łotwa (0:6 z Austrią, 0:2 z Macedonią Północną), Mołdawia (0:3 z Islandią, 0:4 z Turcją), Andora (0:1 z Turcją, 0:3 z Francją), San Marino (0:4 z Belgią, 0:4 z Cyprem) oraz Gibraltar (0:4 z Szwajcarią, 0:6 z Danią).
Goli nie strzeliły też reprezentacje Bułgarii (porażka 0:4 z Anglią), Czarnogóry (0:3 z Czechami), Irlandii Północnej (0:2) z Niemcami oraz Gruzji (0:0 z Danią).
Zobacz także:
Bundesliga. Kovac robi porządki w Bayernie Monachium. Lewandowski w szóstce, "która ma teraz głos"
Serie A. Mariusz Stępiński zadowolony ze zmiany klubu. "Nie mogłem dokonać lepszego wyboru"
ZOBACZ WIDEO "Druga Połowa". Rozżalony Lewandowski źle wykorzystywany w kadrze? "Nie mógł grać jak typowy napastnik"