Piłkarze reprezentacji Polski mają przed sobą dwa mecze w ramach eliminacji Euro 2020. Najpierw w piątek Słowenia, potem w poniedziałek mecz z Austrią. Po czterech pierwszych spotkaniach mamy na koncie komplet punktów.
W pierwszym składzie polskiego zespołu (więcej informacji TUTAJ >>) powinien wyjść Piotr Zieliński. Piłkarz Napoli od lat kreowany jest na lidera pomocy i głównego reżysera poczynań polskiej kadry, jednak rzadko kiedy coś z tego wychodzi.
Podobnego zdania jest Marek Citko, były piłkarz Widzewa i reprezentacji Polski. - Przypuszczam, że nie jest w stanie poradzić sobie z jakąś barierą psychiczną i wziąć na siebie odpowiedzialności, z rozmachem kierując grą - powiedział dla "Przeglądu Sportowego".
Wg niego, trener kadry musi dostosowywać taktykę do posiadanych piłkarzy. My, jeśli mamy grać 4-3-3, nie jesteśmy w stanie tego robić, bo nie mamy zawodników na odpowiednim poziomie w środku pola.
Dotyczy to głównie Zielińskiego, od lat niedoszłego kreatora linii pomocy. - Lider to nie jest, a na to liczono. Moim zdaniem za mało daje kadrze - dodał Citko w "PS".
CZYTAJ TAKŻE Eliminacje Euro 2020. Terminarz: kiedy i z kim grają Polacy? Zobacz gdzie transmisja
ZOBACZ WIDEO Eliminacje Euro 2020. Szczęsny na ławce podczas jesiennych spotkań! "Mam takich bramkarzy, że każda decyzja byłaby dobra"