[tag=7755]
Reprezentacja Polski[/tag] dzięki kompletowi czterech zwycięstw w czterech pierwszych meczach eliminacji Euro 2020 znalazła się na autostradzie do turnieju finałowego. Aby jednak bilety na przyszłoroczne mistrzostwa były w zasadzie zagwarantowane, Biało-Czerwoni muszą wygrać dwa najbliższe mecze: na wyjeździe ze Słowenią w piątek 6 września oraz w poniedziałek 9 września na Stadionie Narodowym w Warszawie z Austrią.
Eliminacje Euro 2020. Słowenia - Polska. Kamil Glik nie zagra
- Bezsprzecznie mamy świadomość, że czeka nas w piątek bardzo trudne zadanie. Mamy pełen szacunek do rywala. Zdajemy sobie sprawę, że miejsce rywali w tabeli nie odzwierciedla ich klasy - powiedział Jerzy Brzęczek podczas oficjalnej konferencji prasowej przed meczem. Ze Słoweńcami zagramy w Lublanie na stadionie Stozice.
- Spodziewamy się agresywnej drużyny, która ma w swoich szeregach, w ofensywie kreatywnych i dynamicznych zawodników. Patrząc na to, jak grali w poprzednich meczach - nawet mimo wyników - bardzo niebezpiecznie kontratakują. Dla nich to spotkanie jest bardzo istotne. Czeka nas najtrudniejszy mecz spośród tych, które dotychczas rozegraliśmy - dodał Brzęczek.
ZOBACZ WIDEO Eliminacje Euro 2020. Przegląd prasy przed meczem Słowenia - Polska. "Rywale Biało-Czerwonych nastawiają się na kontrę"
W dniu wylotu polskiej kadry do Lublany pojawiła się informacja, że ze Słowenią nie będzie mógł zagrać Kamil Glik. Polak zmaga się z kontuzją mięśniową oraz stawu skokowego.
- W sprawie Kamila Glika więcej będziemy mogli powiedzieć po dzisiejszym treningu. Kamil będzie dziś trenował pierwszy raz z drużyną na tym zgrupowaniu. Dopiero po tych zajęciach będziemy w stanie określić, jak wygląda sytuacja i czy Kamil będzie mógł zagrać przeciwko Słowenii - powiedział jednak selekcjoner polskiej kadry.
Eliminacje Euro 2020. Słowenia - Polska. Artur Wichniarek zakpił z prezesa Bońka
Bardzo ważna decyzja zapadła w sprawie obsady polskiej bramki. - Przekazałem już zawodnikom, że na mecze jesienne numerem jeden w kadrze będzie Łukasz Fabiański. Wojciech Szczęsny zmagał się z kontuzją. To była dla mnie trudna decyzja. Zdaję sobie sprawę, że pojawi się rozczarowanie u zawodnika, który nie będzie pierwszym wyborem, ale gracze są już do tego przyzwyczajeni. Nie jest to pierwsza taka sytuacja - zdradził Brzęczek.
Reprezentacja Polski po czterech meczach ma na koncie komplet 12 punktów. Spotkanie ze Słowenią już w piątek o godzinie 20:45. Transmisja w Polsat Sport.
Oglądaj mecze reprezentacji Polski w Pilocie WP (link sponsorowany)
Gdyby Fabian był tak genialnym bramkarzem jak go Czytaj całość