"Jak grać ze Słowenią? Mateusz Borek i Artur Wichniarek mają inną wizję zestawienia ataku na mecz w Mariborze. Jednym czy dwoma napastnikami? Urodzony snajper chce grać jednym!" - zdradził na koncie na Twitterze "Prawdy Futbolu" dziennikarz Roman Kołtoń.
Pomysł Wichniarka na grę przeciwko Słowenii z jednym napastnikiem wyśmiał prezes PZPN, Zbigniew Boniek. "Wichniar chce grać jednym napastnikiem? Jeżeli trener Brzeczek miałby Roberta Lewandowskiego i Artura Wichniarka do dyspozycji to pewnie by tak było" - skwitował Boniek na portalu społecznościowym.
17-krotny reprezentant Polski nie zamierzał jednak odpuszczać prezesowi. "Na pewno by tak było panie prezesie, gdyż moja kariera reprezentacyjna przypomina trochę pana trenerską. Niby potencjał, a wyników brak" - zakpił z szefa PZPN, przypominając mu czasy, kiedy był selekcjonerem Biało-Czerwonych z bilansem: 2 zwycięstwa, 1 remis i 2 porażki (od lipca do grudnia 2002 r.).
ZOBACZ: Eliminacje Euro 2020. Słowenia - Polska. Robert Lewandowski zachwycił tańcem (wideo) >>
ZOBACZ: Eliminacje Euro 2020. "Kung fu Lewy". Bayern wrzucił efektowne zdjęcie Lewandowskiego >>
Reprezentacja Polski we wrześniu rozegra dwa mecze eliminacji Euro 2020. W piątek nasi piłkarze zagrają na wyjeździe ze Słowenią (godz. 20:45), a w poniedziałek zmierzą się w Warszawie z Austrią (godz. 20:45).
Na pewno by tak było panie prezesie, gdyż moja kariera reprezentacyjna przypomina trochę pana trenerskąNiby potencjał, a wyników brak
— ArturWichniarek18 (@wichniarek18) 4 września 2019
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Robert Lewandowski jest w fenomenalnej formie. "Odzyskał spokój psychiczny i stabilizację"
Czytam i widzę jakieś wchodzenie (jak mówią) między "wódkę a zakąskę".