Reprezentacja Polski rozpoczęła zgrupowanie przed kolejnymi meczami w eliminacjach Euro 2020. Biało-Czerwoni we wrześniu zmierzą się ze Słowenią na wyjeździe (6.09), a trzy dni później na PGE Narodowym z Austrią. Dwa zwycięstwa sprawią, że będziemy niemal pewni awansu na mistrzostwa Europy.
Reprezentacja Polski. Kamil Glik po badaniach, są dobre wieści >>
W programie "4-4-2" na antenie TVP Sport Jerzy Engel stwierdził, że już teraz nie musimy się martwić o awans. Były selekcjoner uważa, że grupowi rywale są wyraźnie słabsi od kadry Jerzego Brzęczka.
- Właściwie rywalizacja w grupie G toczy się o drugie miejsce, bo Polska jest poza zasięgiem. W tej chwili mamy taką reprezentację, że wszystkie pozostałe odstają jakościowo. I tylko od nas zależy, jak rozegramy te mecze. Jeżeli rzeczywiście podejdziemy do gry z pełnym zaangażowaniem i pełną konsekwencją to szybko załatwimy sobie awans - mówi Engel.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga. Bayern Monachium gromi mimo słabego początku. Lewandowski z golem przeciw Mainz [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Znacznie ostrożniejszy był Jacek Bednarz. Były piłkarz zwraca uwagę, że reprezentacja ostatni mecz grała w czerwcu, a tak długa przerwa rodzi pewne obawy.
- Dla trenera reprezentacji pierwszy mecz po dłuższej przerwie to zawsze niewiadoma. Zwłaszcza gdy będzie musiał rotować składem, albo wystawić go w innej konfiguracji. To zawsze są mecze trudne, nie zawsze chce wszystko działać. Słoweńcy nie mają nic do stracenia. Kadra dla nich zawsze jest ważna, niezależnie od szans awansu w eliminacjach - komentuje Bednarz.
Jerzy Brzęczek: Robert Lewandowski pomoże Krzysztofowi Piątkowi >>
Polacy są liderem w grupie G i po czterech meczach mają komplet punktów. W dodatku jeszcze nie stracili bramki. Drugi w tabeli Izrael traci do nas pięć punktów.