PKO Ekstraklasa: Legia - Śląsk. Zawodnicy z Wrocławia zadowoleni z punktu

Newspix / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Krzysztof Mączyński
Newspix / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Krzysztof Mączyński

- Przyjechaliśmy do Warszawy po trzy punkty, ale jeden też szanujemy - mówią zgodnie po meczu z Legią zawodnicy Śląska Wrocław, Krzysztof Mączyński oraz Matus Putnocky.

Powrotu Krzysztofa Mączyńskiego do Warszawy nie można ocenić ani na zdecydowany plus ani też na minus. Pomocnik Śląska Wrocław w meczu przeciwko byłym kolegom z Legii Warszawa zagrał solidne spotkanie. Zawodnik komplementował też przeciwnika.

- Legia to zespół bardzo mocny, pokazał, że potrafi pracować, a to co o nim się mówi, jest na wyrost - powiedział. Ale od razu zaznaczył: - Nas Legia nie interesowała, przyjechaliśmy zrobić swoją robotę. Przyjechaliśmy po trzy punkty, ale jeden tez bierzemy i traktujemy go poważnie. Zwłaszcza, że jest zdobyty na wyjeździe

Mączyński uważa, że Śląsk zasłużył na punkt. - Legia nam nie zagroziła, mocno pracowaliśmy w defensywie - mówi. Jego drużyna ma po trzech meczach siedem punktów, co jest sporym zaskoczeniem. - Przed każdym meczem myślimy o trzech punktach, żeby nie powtórzyć sytuacji z poprzedniego sezonu.

ZOBACZ WIDEO: Wielkie strzelanie Luton i Middlesbrough! Padał gol za golem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

W sezonie 2018/19 Śląsk do samego końca drżał o utrzymanie. Podobnego zdania jak Mączyński jest bramkarz Matus Putnocky. - Przyjechaliśmy po trzy punkty, ale jeden nie jest zły - mówi.

ZOBACZ. Lavicka: Idziemu do przodu krok po kroku

- Nasza obrona zagrała bardzo dobry mecz i Legia nie stworzyła tylu sytuacji, ile chciała. Tak więc pokazaliśmy świetną organizację z tyłu, ale z przodu mamy wiele do poprawy - powiedział. Faktycznie w ofensywie Śląsk praktycznie nie istniał.

ZOBACZ: Mieszane uczucia piłkarzy Legii po remisie ze Śląskiem

- Zaczęliśmy dobrze, ale potem cofnęliśmy się i wyglądało to tak, jak wyglądało... Było dużo taktycznych fauli, dlatego mecz był trochę wolny. Chcieliśmy wygrać, ale potem boisko weryfikuje plany - zaznaczył. Dodał też, że spodziewał się, iż będzie musiał bardziej się namęczyć.

- Na pewno spodziewaliśmy się po Legii więcej. Czekałem, że będę miał więcej pracy, ale jej nie miałem - zakończył Putnocky.

Komentarze (0)