Na starcie postrzegany w roli pretendenta do tytułu Medyk Konin nie zawiódł oczekiwań. Mierzył się z AZS PWSZ Wałbrzych, który lubi sprawiać niespodzianki w ligowych konfrontacjach i trzeba przyznać, że tym razem również nie odpuścił swojemu rywalowi, ale to on po końcowym gwizdku mógł cieszyć się ze zdobycia trzech punktów.
Wynik otworzyła w 21. minucie Natalia Pakulska. Po chwili było już 3:0 dla Medyka. Dwa rzuty karne i oba skutecznie egzekwowane przez Natalię Chudzik wprawiły w zachwyt całą wielkopolską drużynę. Gospodynie odpowiedziały dwoma trafieniami jeszcze przed przerwą. Podobnie, rzut karny wykorzystała Marcjanna Zawadzka, a w 45. minucie gola zdobyła Alicja Materek.
Wałbrzyszanki nie poszły jednak za ciosem. W drugiej połowie piłka już tylko raz znalazła się w siatce, a autorką bramki została Dominika Kopińska, ustalając rezultat.
AZS PWSZ Wałbrzych - Medyk Konin 2:4 (2:3)
0:1 - Natalia Pakulska 21'
0:2 - Natalia Chudzik (k.) 24'
0:3 - Natalia Chudzik (k.) 29'
1:3 - Marcjanna Zawadzka (k.) 39'
2:3 - Alicja Materek 45'
2:4 - Dominika Kopińska 62'
ZOBACZ WIDEO: Pierwsze trofeum dla Borussii! BVB lepsze od bezbarwnego Bayernu! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
W niejako derbowym starciu GKS Katowice podzielił się punktami z Czarnymi Sosnowiec. Prawdą jest, że to katowiczanki były bliżej wygranej. W 68. minucie objęły prowadzenie za sprawą Agaty Sobkowicz i niemal do końca legitymowały się właśnie takim rezultatem.
Ekipa Czarnych, która w poprzednim sezonie zajęła trzecie miejsce nie poddawała się. Starania przyniosły efekty już w 90. minucie, kiedy do wyrównania doprowadziła Katarzyna Daleszczyk, nie myląc się z rzutu karnego.
GKS Katowice - Czarni Sosnowiec 1:1 (0:0)
1:0 - Agata Sobkowicz 68'
1:1 - Katarztyna Daleszczyk (k.) 90'
Piękną inaugurację rozgrywek swoim fanom zgotował AZS Wrocław, który nie dał szans beniaminkowi, KKP Bydgoszcz. Drużyna z Dolnego Śląska przeważała zdecydowanie. Szybko też osiągnęła znaczącą przewagę.
Zobacz też: Leroy Sane nie przejdzie do Bayernu?
Już w 31. minucie szczyciła się wynikiem 3:0. Na liście strzelczyń dwukrotnie wpisywała się Kamila Czudecka, a raz Julia Malarczyk. To wystarczyło, żeby spokojnie prowadzić rywalizację w dalszej części spotkania.
Po zmianie stron bramkarkę przeciwniczek pokonywały jeszcze wspominana Czudecka oraz Justyna Chudzik, zamieniając rzut karny na gola.
KKP Bydgoszcz - AZS Wrocław 0:5 (0:3)
0:1 - Kamila Czudecka 23'
0:2 - Kamila Czudecka 25'
0:3 - Julia Mularczyk 31'
0:4 - Kamila Czudecka 70'
0:5 - Justyna Chudzik (k.) 85'
Dla Mitechu Żywiec sam występ w gronie klubów Ekstraligi powinien być wielką radością. Gdyby nie wycofanie się AZS PSW Biała Podlaska rywalizowałby klasę rozgrywkową niżej. Okoliczności sprawiły, że został w elicie.
W meczu z Olimpią Szczecin nie spisywał się źle. Można powiedzieć, że był równorzędnym rywalem i miał swoje okazje, by osiągnąć satysfakcjonujący wynik, lecz zabrakło skuteczności. Nieco lepiej pod tym względem wypały szczecinianki. W 79. minucie jedyną bramkę zdobyła Amelia Bińkowska i zapewniła koleżankom komplet punktów.
Mitech Żywiec - Olimpia Szczecin 0:1 (0:0)
0:1 - Amelia Bińkowska 79'
W konfrontacji z drugim z beniaminków, Rolnikiem Biedrzychowice dobrze zaprezentował się AZS UJ Kraków. Mistrz Polski w futsalu kobiet, który występuje również wśród najlepszych na trawie błyskawicznie udowodnił, że towarzyszy mu tylko jeden cel.
W 7. minucie ogólny rozrachunek otworzyła Anna Zapała. W 19. minucie celnym strzałem prowadzenie krakowianek podwyższyła niezawodna Natalia Sitarz. Po chwili, zawodniczki ze stolicy Małopolski znów miały powody do radości. Akcję efektywnie wykończyła pozyskana z GKS-u Katowice, Natalia Nosalik. To pokazało przynajmniej część ofensywnych możliwości AZS-u UJ, który jeszcze przed startem rozgrywek aplikował konkurentom w sparingach po sześć goli.
Czytaj także: Wayne Rooney chce być trenerem
Miejscowe starały się jak mogły, by wyjątkowy dzień ponownego debiutu po latach w Ekstralidze nie był tak pesymistyczny. W 65. minucie honorowe trafienie zaliczyła Kinga Ejzel, lecz na tym poprzestano.
Rolnik Biedrzychowice - AZS UJ Kraków 1:3 (0:3)
0:1 - Anna Zapała 7'
0:2 - Natalia Sitarz 19'
0:3 - Natalia Nosalik 26'
1:3 - Kinga Ejzel 65'
Mecz Górnik Łęczna - UKS SMS Łódź został przełożony ze względu na występy Górnika w Lidze Mistrzyń.
Miejsce | Drużyna | Punkty | Bramki |
---|---|---|---|
1 | Medyk Konin | 6 | 13-3 |
2 | AZS UJ Kraków | 6 | 10-1 |
3 | Olimpia Szczecin | 6 | 4-2 |
4 | GKS Katowice | 4 | 3-2 |
5 | AZS Wrocław | 3 | 7-3 |
6 | AZS PWSZ Wałbrzych | 3 | 4-4 |
7 | Czarni Sosnowiec | 1 | 1-1 |
8 | Górnik Łęczna | ||
9 | Mitech Żywiec | 0 | 1-3 |
10 | UKS SMS Łódź | 0 | 0-2 |
11 | Rolnik Biedrzychowice | 0 | 2-12 |
12 | KKP Bydgoszcz | 0 | 0-12 |