Kibice Realu Madryt wiązali spore nadzieje z transferem napastnika, który świetnie spisywał się w barwach Olympique Lyon. Mariano Diaz miał być jednym z następców Cristiano Ronaldo, który latem 2018 roku odszedł do Juventusu. Przejął nawet po nim numer na koszulce. Ostatecznie 25-latek strzelił w poprzednim sezonie jedynie cztery bramki.
Mariano najchętniej pozostałby w klubie, o czym poinformował już w maju. - Nie chce opuszczać klubu, to chyba jasne dla wszystkich - tłumaczył snajper Realu.
Problem w tym, że Real Madryt musi pozbyć się jeszcze kilku piłkarzy, aby nie narazić się na sankcje z tytułu finansowego Fair Play. Królewscy gotowi są sprzedać Mariano już za 30 mln euro. Wcześniej ogłosili transfery Mateo Kovacica czy Marcosa Llorente.
W piątek informowaliśmy o zainteresowaniu AC Milan, w którym Mariano mógłby stworzyć duet napastników z Krzysztofem Piątkiem. Według dziennika "AS", transfer piłkarza Realu rozważają także AS Roma oraz Tottenham Hotspur.
"Włosi chcieliby wypożyczyć Mariano, ale działacze Los Blancos woleliby go sprzedać, by zaksięgować kolejną kwotę za transfer" - tłumaczy hiszpańska gazeta. W Tottenhamie z kolei Mariano pełniłby rolę zmiennika Harry'ego Kane'a.
Zobacz także:
Atletico wściekłe na Barcelonę i Griezmanna
Robert Lewandowski - dożywocie w Monachium
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: Cristiano Ronaldo niczym zawodowy sprinter
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)