Paris Saint-Germain wprowadziło Neymara na rynek transferowy. Jeżeli mistrzowie Francji dostaną zadowalającą ofertę za Brazylijczyka, ten będzie mógł odejść z drużyny. Prezydent Nasser Al-Khelaifi nie zamierza na siłę zatrzymywać napastnika. - Priorytetem jest pełne zaangażowanie w nasz projekt. Nikt nie zmusił go do podpisania umowy. Świadomie dołączył do klubu - powiedział.
Od dłuższego czasu spekuluje się również o tym, że Neymar nie jest zadowolony z pobytu w stolicy Francji i żałuje swojej decyzji o opuszczeniu Barcelony. Pojawiły się nawet informacje, że Duma Katalonii negocjuje już powrót 26-latka. Mistrzowie Hiszpanii musieliby jednak oddać jednego ze swoich zawodników: Philippe'a Coutinho bądź Samuela Umtitiego.
Zobacz także: BATE Borysów rywalem Piasta Gliwice w I rundzie eliminacyjnej
Podobną strategię ma Real Madryt, a kartą przetargową może okazać się Casemiro. "PSG pytało o Brazylijczyka już w poprzednich latach, jednak odpowiedź była za każdym razem negatywna" - informuje dziennik "Marca". Sytuacja się jednak zmieniła. Królewscy mają wielką szansę pozyskać Neymara, który w przeszłości być absolutnym priorytetem Los Blancos.
Casemiro mógłby odejść z drużyny tym bardziej, że na celowniku Realu Madryt jest także Paul Pogba. Francuz zaczął już wywierać naciski na klub, aby ten pozwolił mu odejść do stolicy Hiszpanii. Manchester United walczy jednak o swoją gwiazdę, oferując mu bajeczne warunki (więcej o tym przeczytasz TUTAJ).
Neymar do PSG trafił dwa lata temu i kosztował 222 mln euro. Łącznie rozegrał 58 meczów i zdobył 51 bramek.
ZOBACZ WIDEO Euro U-21. Świetny mecz Żurkowskiego i Szymańskiego. "W przyszłości mogą być liderami pierwszej reprezentacji"