Liga Narodów UEFA. Angielscy kibice wygwizdali van Dijka. Piłkarz zabrał głos

PAP/EPA / HUGO DELGADO / Na zdjęciu: Virgil van Dijk po wygranej z Anglią w półfinale Ligi Narodów UEFA
PAP/EPA / HUGO DELGADO / Na zdjęciu: Virgil van Dijk po wygranej z Anglią w półfinale Ligi Narodów UEFA

Virgil van Dijk od czterech sezonów występuje w Anglii. Nie tylko imponuje klasą na boisku, ale także poza nim. Tym większe zdziwienie budziło zachowanie angielskich kibiców podczas półfinałowego mecz Ligi Narodów UEFA.

Podczas meczu Anglia - Holandia w Guimaraes Virgil van Dijk był wygwizdywany przez angielskich fanów podczas każdego kontaktu z piłką. Obrońca reprezentacji Holandii i Liverpoolu po spotkaniu skomentował zachowanie fanów z kraju, w którym gra na co dzień.

- To było dziwne, słyszałem te gwizdy, ale co możesz z tym zrobić? Jeśli mam być szczery, zbytnio się tym nie przejąłem. Każdy może wyrażać swoją opinię i gwizdać, jeśli chce. Nic nie można na to poradzić - stwierdził holenderski obrońca w rozmowie z reporterem "Algemeen Dagblad".

Zobacz także: Liga Narodów UEFA. Twitter po zwycięstwie Holendrów. "Fajnie, że wróciliście"

Przypomnijmy, że zachowaniem angielskich kibiców byli zniesmaczeni m.in. Gary Lineker, były reprezentant Anglii, a także Henry Winter, szef sportu w "The Times".

ZOBACZ WIDEO MŚ U-20. PZPN nie wyciąga wniosków z porażki Polaków? "Nikt nie ma sobie nic do zarzucenia przy fatalnej grze"

"Żenujące" - napisał na Twitterze Lineker. "Piłkarz roku, zwycięzca Ligi Mistrzów, wzór do naśladowania, klasa na boisku i poza nim, człowiek, który wspiera Czerwony Krzyż i który zapłacił za świąteczną imprezę na Anfield Road dla 120 dzieci chorych na raka. I on jest wygwizdywany przez angielskich fanów" - nie mógł się nadziwić Henry Winter.

W półfinale Ligi Narodów UEFA Holandia pokonała Anglię 3:1 po dogrywce. W meczu o trofeum drużyna van Dijka zmierzy się w niedzielę (godz. 20.45) z gospodarzem turnieju finałowego - Portugalią.

Zobacz także: Liga Narodów UEFA. Kontuzja Pepe. Obrońca Portugalii nie wystąpi w finale

Źródło artykułu: