Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w sobotę, około 11:40, na autostradzie A-376 z Sewilli do Utrery. Samochód, którym podróżowały trzy osoby, wypadł z trasy, a następnie stanął w płomieniach.
Na miejscu zginęli Jose Antonio Reyes i jego kuzyn Jonathan Reyes. Trzecia osoba (nie wiadomo jeszcze, kim jest) trafiła do szpitala w ciężkim stanie.
Jose Antonio Reyes w sobotni poranek trenował w mieście Almendralejo. Gdy otrzymał informację o braku powołania na mecz między jego Ekstremadurą a Cadiz, ruszył w podróż do Utrery - swojego rodzinnego miasta. Na miejsce, niestety, nie dojechał.
W sieci pojawiło się amatorskie nagranie z miejsca wypadku. Widać na nim dym ze spalonego pojazdu:
Władze Utrery po tragicznej śmierci Jose Antonio Reyesa ogłosiły dwa dni żałoby. W tym czasie flagi będą opuszczone do połowy masztu.
- Jestem przerażony tą smutną wiadomością. Jose był młodą osobą. Kondolencje dla rodziny - powiedział burmistrz Utrery, Jose Maria Villalobos.
W związku ze śmiercią Jose Antonio Reyesa, zaplanowaną na niedzielę kolejkę drugiej ligi przełożono na wtorek.