Paweł Olkowski pożegnał się z kibicami Boltonu Wanderers. "Ten rok nie był dobry dla nikogo"

[tag=24285]

Jest nadzieja na ratunek Boltonu. Angielski klub chcą przejąć Chińczycy

Paweł Olkowski[/tag] do Boltonu Wanderers trafił w najgorszym momencie. Klub popadł w ogromne problemy finansowe i w pewnym momencie przestał płacić piłkarzom. Drużyna wprawdzie dograła sezon do końca, ale i tak nie zdołała się utrzymać w The Championship. Teraz kibice modlą się, aby klub całkiem nie upadł.

Mecz Bolton - Brentford odwołany. Protest Pawła Olkowskiego i jego kolegów >>

Jedyną nadzieją jest nowy właściciel, który zainwestuje własne pieniądze i wyprowadzi Bolton na prostą. Zawodnicy jednak nie zamierzają czekać na cud i zdecydowana większość już szuka nowych klubów. W tym gronie jest Olkowski, który rozwiązał umowę obowiązującą do 2020 roku.

Polski obrońca za pośrednictwem Instagrama postanowił pożegnać się z kibicami. Przyznał, że ostatnie miesiące dla nikogo nie były łatwe.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool - Tottenham. Kto wygra Ligę Mistrzów? Głosy ekspertek podzielone

"Chciałbym podziękować kibicom, trenerowi, kolegom z drużyny i wszystkim pracownikom za pomoc oraz wsparcie. Ten rok nie był dobry dla nikogo, ale mam nadzieję, że Bolton znów będzie wielki i wróci. Zawodnicy, trenerzy, właściciele przychodzą i odchodzą, ale prawdziwi kibice są zawsze. To oni tworzą klub. Powodzenia w przyszłości dla wszystkich Wanderers" - pisze Olkowski.

"The Sun": Nottingham Forest chce kupić Kamila Grosickiego >>

29-latek trafił do Boltonu rok temu z 1. FC Koeln. W drugiej lidze angielskiej grał regularnie. W 37 meczach strzelił dwa gole i miał trzy asysty.