Lotto Ekstraklasa. Rafał Boguski na dłużej w Wiśle Kraków

Lotto Ekstraklasa. Rafał Janicki w Wiśle Kraków. To już trzeci transfer Białej Gwiazdy

Rafał Boguski to drugi po Marcinie Wasilewskim piłkarz, z którym krakowski klub przedłużył wygasający kontrakt. 30 czerwca tracą ważność też umowy Vullneta Bashy, Jakuba Bartosza, Jakuba Błaszczykowskiego, Pawła Brożka, Łukasza Burligi i Rafała Pietrzaka. Błaszczykowski już kilka tygodni temu zapowiedział, że zostanie w klubie, by kontynuować rozpoczętą w styczniu akcję ratunkową. Więcej o tym TUTAJ.

Także Basha i Burliga prawdopodobnie podpiszą nowe kontrakty. Pietrzak liczy na wyjazd do klubu zagranicznego, ale jeśli nie zdecyduje się na emigrację, to zostanie przy Reymonta 22. Reprezentant Polski zapowiedział, że jeśli nie wyjedzie z kraju, to przedłuży współpracę z Wisłą.

Brożek poprosił o czas do namysłu. 36-latek nie jest pewny, czy chce kontynuować karierę. Jeśli nie podpisze nowej umowy z Wisłą, to przejdzie na piłkarską emeryturę. Pod znakiem zapytania stoi przyszłość Bartosza, który przez całą rundę wiosenną pauzował z powodu urazu pleców. Dopiero w maju dostał od lekarzy zielone światło na wznowienie treningów z pełnym obciążeniem.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Sukcesy Roberta Lewandowskiego przechodzą bez echa. Czas na nowe wyzwania?

Wiadomo już, że w Wiśle grać nie będą Matej Palcić, Wojciech Słomka i Tobiasz Weinzettel, których umowy wygasając 30 czerwca i nie zostały przedłużone. Z kolei Sławomir Peszko wróci do Lechii Gdańsk, z której był wypożyczony do Białej Gwiazdy. Nowymi twarzami przy Reymonta 22 są za to Rafał Janicki, David Niepsuj i Michał Mak.

Rafał Boguski jest zawodnikiem Wisły od stycznia 2006 roku. Na Reymonta 22 trafił z ŁKS Łomża za sprawą Grzegorz Mielcarski i Dan Petrescu. Jest jednym z najbardziej doświadczonych piłkarzy Białej Gwiazdy. Rozegrał dla 13-krotnego mistrza Polski łącznie 336 spotkań, w których strzelił 62 gole, a przy 46 asystował. Zdobył z Wisłą trzy mistrzostwa: w 2008, 2009 i 2011 roku.

W minionym sezonie wystąpił w 28 meczach, w których zdobył dwie bramki i zaliczył sześć asyst. Zaczął rozgrywki jako kapitan Wisły, ale w lutym, po powrocie Błaszczykowskiego na Reymonta 22, przekazał mu opaskę. Więcej o tym TUTAJ.

W czasie grudniowo-styczniowego kryzysu Boguski, jak wszyscy zawodnicy poza Pawłem Brożkiem i Marcinem Wasilewskim, wezwał klub do zapłaty zaległych pensji, zostawiając sobie furtkę do rozwiązania umowy z winy pracodawcy. Część kibiców miało mu to za złe, ale ostatecznie został w Wiśle.