Kilka dni temu Serie A, bazując na badaniach statystycznych STATS i OPTA, wybrała najlepszych piłkarzy we włoskiej ekstraklasie. Nagrodę topowego pomocnika odebrał Sergej Milinković-Savić, którego dobrą dyspozycję, jak się okazuje, dostrzegły nie tylko władze ligi. Serb znalazł się na celowniku m.in. Juventusu Turyn, który podobno porozumiał się już z 24-letnim zawodnikiem w sprawie warunków kontraktu.
"Stara miłość z powrotem w modzie" - pisze "La Gazzetta dello Sport", przypominając, że już rok temu Juventus Turyn mocno pracował nad transferem Serba. Wtedy jednak mistrzom Włoch nie udało się ściągnąć Milinkovicia-Savicia do siebie.
Czytaj także: Wojciech Szczęsny zachwala Aarona Ramseya. "W Juve będzie grał świetnie"
"Bianconeri osiągnęli już porozumienie z serbskim pomocnikiem z Lazio, dogadali się świeżo po finale Pucharu Włoch" - opisuje "LGdS". Do ustalenia, zgodnie z informacjami największego włoskiego dziennika sportowego, pozostają już tylko kwestie techniczne między Juventusem Turyn a Lazio Rzym. Kontrakt Serba z klubem ze stolicy Włoch jest ważny do czerwca 2023 roku.
"Juventus dąży do tego, by pomoc była o wiele silniejsza i bardziej fizyczna niż do tej pory. Tego chce dyrektor sportowy Juve, niezależnie od tego, kto zostanie nowym trenerem drużyny" - podkreśla "La Gazzetta dello Sport".
Czytaj także: Cristiano Ronaldo pochwalił się nową nagrodą od Serie A. "Nie ma limitów"
Jeśli chodzi o nowego menedżera Juventusu Turyn, w gronie kandydatów do zastąpienia Massimiliano Allegriego wymienia się Maurizio Sarriego, Antonio Conte czy Jose Mourinho.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek o Lotto Ekstraklasie. "Dopiero europejskie puchary zweryfikują jej poziom"