Lech Poznań odwołał się od żółtej kartki dla Roberta Gumnego

Newspix / Szymon Gorski / PressFocus / Na zdjęciu: Robert Gumny otrzymuje żółtą kartkę od Pawła Gila
Newspix / Szymon Gorski / PressFocus / Na zdjęciu: Robert Gumny otrzymuje żółtą kartkę od Pawła Gila

Lech walczy o uniknięcie przymusowej pauzy Roberta Gumnego. Poznański klub odwołał się od kontrowersyjnej żółtej kartki dla swojego obrońcy.

W starciu z Pogonią Szczecin (1:1) sędzia Paweł Gil napomniał 20-latka za próbę wymuszenia rzutu karnego. Powtórki telewizyjne pokazały jednak, że defensor "Kolejorza" był trzymany przez Santeriego Hostikkę i w tej sytuacji arbiter miał pełne prawo wskazać na "wapno". Decyzji jednak nie zmienił, nie zdecydował się też obejrzeć całego zdarzenia na monitorze.

- Czułem kontakt z przeciwnikiem i to, że nawet spiął on rękę w uchwycie. Tuż po tej akcji nie rozumiałem w ogóle, dlaczego zobaczyłem żółtą kartkę. Moim zdaniem był karny i przewróciłem się tylko i wyłącznie z powodu faulu - tłumaczy Robert Gumny, cytowany przez oficjalny serwis klubu ze stolicy Wielkopolski.

->Multum absencji w składzie Lecha Poznań. Nagromadzenie kartek i kontuzji

Pismo w sprawie odwołania zostało złożone w poniedziałek w Komisji Ligi. Jeśli przychyli się ona do argumentów "Kolejorza", młody obrońca będzie mógł zagrać w spotkaniu z KGHM Zagłębiem Lubin (w sobotę o godz. 18.00).

->Robert Gumny u progu wielkiego transferu. Lech Poznań liczy na duży zarobek

ZOBACZ WIDEO The Championship: Awantura po golu Klicha! Gest fair play drużyny Polaka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (2)
avatar
PiKey
30.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kartka powinna być anulowana i pewnie będzie. Niestety, niepodyktowanego karnego, prawdopodobnego gola i w konsekwencji dwóch dodatkowych punktów żadna komisja nie zwróci. 
avatar
Paweł Deresz
30.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co to znaczy spiął rękę w uchwycie?