Billy McNeill zmarł w w wieku 79 lat w nocy z poniedziałku na wtorek. Smutne informacje za pomocą szkockiego klubu przekazała rodzina. "Przez wiele lat cierpiał na demencję i walczył dzielnie do końca, pokazując hart ducha, który posiadał przez całe życie" - napisała rodzina w komunikacie.
Dzieci McNeilla wyraziły swoje słowa uznania dla ich matki, która wspierała byłego piłkarza przez całą chorobę. Liczą również, że pamięć o Billym McNeillu nie zginie i jego historia będzie opowiada kolejnym pokoleniom kibiców Celtiku. "Opowiedzcie jego historię, zaśpiewajcie piosenki i pomóżcie świętować jego życia" - napisali.
Jesus Gil wiecznie żywy. Powstanie film o szalonym prezesie Atletico Madryt
Celtic w swoich mediach społecznościowych opublikował upamiętniający McNeilla film.
Rest in peace, Cesar. You’ll Never Walk Alone. pic.twitter.com/FLCdURfuox
— Celtic Football Club (@CelticFC) 23 kwietnia 2019
Billy McNeill jako nastolatek trafił do Celticu i spędził w nim całą swoją karierę. Przez 18 lat rozegrał 486 meczów. 29-krotnie wystąpił również w reprezentacji Szkocji. Karierę piłkarską zakończył w 1975 roku.
Piłka nożna jako religia dla wszystkich
Następnie został trenerem. Celtic prowadził dwukrotnie w latach 1978-1983 oraz 1987-1991. Był również szkoleniowcem Aberdeen, Manchesteru City, Aston Villi oraz Hibernianu.
W 2009 roku został ambasadorem Celticu. Cztery lata temu szkocki klub odsłonił statuę z Billym McNeillem wznoszącym Puchar Europy, który Celtic wywalczył w 1967 roku.