Fortuna I liga: Raków Częstochowa o krok od awansu. GKS Katowice groźny na wyjazdach

Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: piłkarze Rakowa Częstochowa
Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: piłkarze Rakowa Częstochowa

Raków Częstochowa potrzebuje już tylko jednego zwycięstwa, żeby dostać się do Lotto Ekstraklasy. W niedzielę pokonał 3:0 Wartę Poznań.

Wynik meczu lidera z beniaminkiem długo był "na styku". Raków Częstochowa strzelił pierwszego gola po przerwie, a wyższość nad Zielonymi potwierdził kolejnymi dwoma trafieniami dopiero w końcówce. Pechowcem popołudnia był Bartosz Kieliba, po którego samobójczym zagraniu piłka trafiła po raz pierwszy do bramki Warty Poznań. W 77. minucie trener Marek Papszun wprowadził na boisko z ławki rezerwowych Miłosza Szczepańskiego i to zmiennik podsumował mecz swoimi dwoma golami. Przydał się Rakowowi przy szybkich kontratakach.

Raków poprawił się szybko po poniesionej w poprzedniej kolejce porażce 1:3 ze Stalą Mielec. Na własnym stadionie śrubuje świetny bilans w meczach ligowych. Lider odniósł 11 zwycięstw, trzy razy zremisował i nie dał się jeszcze pokonać. Przewaga częstochowian nad trzecią w tabeli Sandecją Nowy Sącz to 16 punktów. Już w czwartek Raków zagra z Bytovią Bytów i zwycięstwem na Pomorzu może potwierdzić awans do Lotto Ekstraklasy. To wydaje się tylko formalność.

Czytaj także: Ostre hamowanie Stali Mielec. Przegrała z beniaminkiem

Trzy gole padły również w Niepołomicach, ale trzeba było na nie czekać zdecydowanie krócej niż w Częstochowie. Wynik został ustalony w 19 minutach otwierających mecz Puszczy z GKS-em Katowice. Wygrana 2:1 podopiecznych Dariusza Dudka to ich trzecia z rzędu na wyjeździe. Drużyna z Katowic zapunktowała w pięciu ostatnich kolejkach. GKS pozostaje w strefie spadkowej, ale już dogonił będące na bezpiecznym miejscu Wigry Suwałki. Kluczową rolę w rozpędzającym się zespole odgrywa Adrian Błąd, którego bramka zdobyta w Niepołomicach była dziewiątą w sezonie. Do lidera klasyfikacji strzelców Valerijsa Sabali traci tylko dwa trafienia. Wiosną Błąd jest najskuteczniejszy w lidze.

Czytaj także: Remis mistrza z uczniem. Sandecja zgubiła punkty w Bytowie

28. kolejka Fortuna I ligi:

Raków Częstochowa - Warta Poznań 3:0 (0:0)
1:0 - Bartosz Kieliba (sam.) 49'
2:0 - Miłosz Szczepański 81'
3:0 - Miłosz Szczepański 90'

Puszcza Niepołomice - GKS Katowice 1:2 (1:2)
0:1 - Rafał Remisz 4'
1:1 - Łukasz Szczepaniak 18'
1:2 - Adrian Błąd 19'

[multitable table=988 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje i awantura po meczu! AC Milan pokonał Lazio Rzym [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (2)
avatar
Za Ostatni Grosz
14.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jest trener, jest drużyna, jest sponsor, są kibice. Teraz jeszcze stadion. 
avatar
Częstoch
14.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Raków to jest Potęga!