Siostra Mauro Icardiego ujawniła, że nie ma zbyt dużego kontaktu z bratem. Ivana Icardi zasugerowała, że wpływ na takie zachowanie piłkarza Interu Mediolan może mieć jego żona, Wanda.
- Mój brat zmienił się od czasu, gdy jest z Wandą. Wszyscy widzą, że jest mi przykro z tego powodu i czuję ból w sercu. Czuję się zawstydzona tym, że cały czas proszę go o rodzinną miłość. Największy mój ból to jego obojętność. Trudno w to uwierzyć, bo przecież razem dorastaliśmy i byliśmy zjednoczeni. Mój drugi brat, Mauro, nie widział Icardiego od 2014 roku. Cały czas mieszkamy we Włoszech i nie widujemy się. Nie rozumiem tego. To jest historia mojego życia - powiedziała.
To nie pierwszy raz, kiedy siostra Mauro Icardiego zaatakowała słownie jego żonę. - Ta kobieta nie ma żadnego pojęcia o byciu dobrym człowiekiem - tak w lutym powiedziała o Wandzie Ivana na łamach hiszpańskiego dziennika "Marca".
Czytaj także: Inter Mediolan dołącza do wyścigu o Gundogana
Ostatnie miesiące nie są natomiast łatwe także dla samego Mauro Icardiego. Piłkarz mocno podpadł kibicom Interu Mediolan, domagając się transferu z włoskiego klubu. Za takim zachowaniem piłkarza miała stać jego menedżerka, a prywatnie żona zawodnika, Wanda. Icardi trafił na ławkę i stracił opaskę kapitana. Niedawno wrócił do podstawowego składu Interu, ale kibice i tak mają mu za złe jego ostatnie zachowania (więcej tutaj).
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Krzysztof Piątek przerósł AC Milan? "Trafił tam, aby im bardzo pomóc"