Lotto Ekstraklasa. Christian Gytkjaer chwali Adama Nawałkę. "Dał z siebie wszystko. To dobry człowiek"

Newspix / MARCIN PIRGA / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Christian Gytkjaer
Newspix / MARCIN PIRGA / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Christian Gytkjaer

Przygoda Adama Nawałki w Lechu Poznań zakończyła się totalną klapą. Mimo to Christian Gytkjaer stara się pozytywnie wypowiadać o byłym już trenerze i docenia jego zaangażowanie w pracę.

Adam Nawałka po pracy z reprezentacją Polski miał olbrzymią renomę, który umożliwić mu miała zbudowanie w Poznaniu mocnej drużyny. Jego pobyt w Lechu okazał się jednak niewypałem. Były selekcjoner nie miał ani wyników, ani nie potrafił sobie zjednać ludzi.

Nawałce nie można jednak zarzucić braku zaangażowania w pracę. Od samego początku poświęcał jej większość dnia, a często nawet nocy. - Uważam, że powinniśmy uszanować to, co trener próbował zrobić. Był bardzo ambitny, wchodził do klubu o 8 rano, wychodził o 11 wieczorem, pracował bardzo dużo. Na pewno dał z siebie wszystko, niestety efekty nie były takie, jakich wszyscy oczekiwaliśmy - mówi Christian Gytkjaer w rozmowie z "Super Expressem"[color=#231F20].

Kibice Lecha Poznań spotkali się z piłkarzami. "Nie wybierajcie trenerów"[/color]

Pobyt Nawałki w Poznaniu rozczarował wszystkich. Od zarząd po kibiców. Doświadczony szkoleniowiec miał wiele zachcianek i fanaberii. W niektóre aż ciężko uwierzyć. To wszystko sprawiło, że po jego odejściu nikt nie płacze. Nawet fani Kolejorza, którzy liczyli ze Nawałka wykorzysta swoją renomę i przeprowadzi rewolucję w kadrze, a tymczasem okazuje się, że bardziej był on jej przeciwnikiem, niż zwolennikiem.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Katastrofalny kwadrans Bologna FC. Skorupski wpuścił cztery bramki [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Nawałka to dobry człowiek, nie powiem, że jest zły. Ma swój sposób na prowadzenie drużyny i w przeszłości osiągał dobre rezultaty - dodaje Duńczyk, który nie ukrywa, że różnica charakterów była olbrzymia. - Taki jest futbol, nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. W jednym klubie dany plan zadziała, w innym się nie sprawdzi. Wszystko zależy od konkretnej grupy ludzi, od charakterów, od tego jacy jesteśmy - kontynuuje.

Oficjalnie: Kamil Jóźwiak na dłużej w Lechu Poznań

Nowym trenerem Lecha, przynajmniej do końca sezonu, został Dariusz Żuraw. W spotkaniu z Pogonią Szczecin lechici prezentowali się dużo lepiej, niż w ostatnich tygodniach. Więcej biegali, mieli pomysł na grę i w ich poczynaniach było widać większy luz i radość. -

Nie minęło dużo czasu od tych zmian, ale jesteśmy pozytywnie nastawieni. Mamy nowy sztab, wygraliśmy z Pogonią (3:2) i trzeba wierzyć, że uda się załapać właściwy rytm i wciąż wszystko będzie jeszcze możliwe.

Komentarze (12)
avatar
Marek Zawal
6.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dla Lecha żaden trener nie pasuje.Trzeba może zmienić nieudolni Zarząd który jest doniczego .Ktoś mądry powiedział, że jak drużyną rządzą zawodnicy a nie trener to taka drużyna nic nie znaczy i Czytaj całość
avatar
Wiesiek Kamiński
6.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak mi ktoś mówi ,że dużo pracował,to wiem ,że na pewno nie pracował dobrze ! ilość godz. często nie idzie w parze z jakością ! dodać trzeba ,że Nawałka to facet 61 lat...efekt Jego wielu godzi Czytaj całość
avatar
Marianek07
6.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jest takie słowo - lizus. Trzeba było grać. Spuściliście go i tyle.Z drugiej strony dobrze bo albo był naiwny albo przeświadczony o swojej wielkości. To nie moja sprawa ale cieszę się, że nie z Czytaj całość
avatar
zbych22
5.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrymi chęciami to piekło jest brukowane. 
avatar
QUETZAL
5.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jezeli na boisko wychodzi 11 gwiazdorow to zaden trener sobie nie poradzi. Pilka nozna to sport zespolowy! Brzeczek rowniez bedzie mial z tym problem.