Mimo kapitalnych występów w barwach Milanu, Krzysztof Piątek rozpoczął mecz z Austrią na ławce rezerwowych, a miejsce obok Roberta Lewandowskiego zajął Arkadiusz Milik, również będący w wysokiej formie i strzelający ostatnio regularnie gole dla SSC Napoli.
To jednak on musiał zostać bohaterem Polaków. W 59. minucie napastnik Milanu pojawił się na boisku w miejsce kontuzjowanego Piotra Zielińskiego i już dziewięć minut później było 1:0 dla Biało-Czerwonych. W podbramkowym zamieszaniu to on trafił do siatki, dzięki czemu nasza drużyna wygrała arcytrudny mecz.
Chociaż w czwartkowy wieczór grano także w eliminacjach EURO 2020 na dziewięciu innych stadionach, to dla włoskiej prasy bohaterem znów był Piątek. To zdjęcie z jego charakterystycznej radości trafiło na czołówkę artykułu w "La Gazzetta dello Sport".
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski skomentował mecz z Austrią. "Styl jest nieważny, liczy się zwycięstwo"
Zbigniew Boniek ocenił mecz z Austrią
"Il Pistolero potrzebował zaledwie dziewięciu minut, żeby pokazać swoje walory. Napastnik Milanu pociągnął za sobą całą drużynę i poprowadził do wygranej nad najgroźniejszym rywalem" - czytamy.
#Euro2020, qualificazioni: #Piatek segna, la #Polonia ride. Poker #Olanda, tris del #Belgio https://t.co/oytzjgeCgL pic.twitter.com/US9HYKanzG
— LaGazzettadelloSport (@Gazzetta_it) 21 marca 2019
"To był zbyt ważny mecz, żeby Piątek się w nim nie pokazał. Wprawdzie nie zagrał od początku, ale po wejściu za innego Polaka grającego w Serie A, Piotra Zielińskiego, okazał się bohaterem. Dzięki tej bramce stał się jeszcze bardziej kochany w swoim kraju" - przekonuje największa włoska gazeta.
Zobacz tabelę "polskiej" grupy
Już w niedzielę reprezentację Polski czeka kolejny mecz w eliminacjach do EURO 2020. Tym razem przeciwnikiem będzie Łotwa, a wszyscy kibice domagają się obecności snajpera Milanu w podstawowej "11".