26 grudnia Inter Mediolan pokonał SSC Napoli w meczu Serie A, jednak we włoskich mediach więcej mówiło się o tym, co działo się po spotkaniu.
Czterech kibiców z Neapolu trafiło do szpitala z licznymi ranami kłutymi, które mieli im zadać fanatyczni fani Nerazzurrich. Wkrótce doszło do zatrzymań, a w środę włoski sąd wydał wyroki.
Nino Ciccarelli został skazany na trzy lata i osiem miesięcy więzienia, Marco Piovella usłyszał wyrok dwóch lat i 10 miesięcy więzienia, Alessandro Martinoli trafi tam na trzy lata, a Francesco Baj i Simone Tira na dwa lata i sześć miesięcy.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Błaszczykowski jest potrzebny reprezentacji. "Wraca do dobrej formy"
Z kolei Luca Da Ros poszedł na ugodę i otrzymał wyrok roku i 10 miesięcy więzienia.
To jednak nie koniec, ponieważ wciąż prowadzone jest śledztwo mające na celu ustalenie danych innych uczestników zajścia, do którego doszło w grudniu w okolicach San Siro.
Dodajmy, że to po tym spotkaniu Inter został ukarany koniecznością rozegrania dwóch meczów bez publiczności. Wszystko przez rasistowskie hasła kierowane w stronę czarnoskórego obrońcy Napoli Kalidou Koulibaly'ego.
Z kolei we wtorek, z podobnych powodów, na Inter nałożono kolejną karę w postaci zamknięcia trybuny na jeden mecz w zawieszeniu na rok. To skutek zachowania kibiców Interu w derbach Mediolanu.