37-letni Słowak przed sezonem przegrał rywalizację z Maciejem Gostomskim i zaczął sezon na ławce rezerwowych, ale po 11. kolejce wskoczył do bramki Pasów i już z niej nie wyszedł. W aż siedmiu z 12 występów nie dał się pokonać, a w pozostałych puścił tylko pięć bramek - w żadnym spotkaniu nie skapitulował więcej niż dwa razy.
Czytaj również -> Probierz tonuje nastroje
Michal Pesković broni na linii z 88-proc. skutecznością - lepszą mają tylko Bartłomiej Żynel z Wisły Płock (100) i Michał Miśkiewicz z Korony Kielce (91), ale obaj rozegrali zdecydowanie mniej meczów: Żynel jeden, a Miśkiewicz - cztery.
Kolejna dobra wiadomość! Michal Peškovič przedłużył swój kontrakt z Pasami do końca czerwca 2020! #TylkoCracovia #CracoviaPany pic.twitter.com/vLpe3SCMqv
— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) 28 lutego 2019
Pesković jest zawodnikiem Cracovii od lipca 2017 roku, a na Kałuży 1 trafił z Korony Kielce. Jego ogólny bilans w krakowskim klubie to 26 występów, 11 czystych kont i 20 puszczonych goli.
Czytaj również -> Cracovia w europejskiej czołówce
Cracovia to szósty polski klub w karierze Peskovicia. Słowak był wcześniej związany z Polonią Bytom (2008-2009), Ruchem Chorzów (2011-2013), Podbeskidziem Bielsko-Biała (2014-2015) i Koroną Kielce 92016-2017).
ZOBACZ WIDEO Polscy piłkarze w wysokiej formie. Przepiękny gol Milika z rzutu wolnego