Liga Mistrzów: fryzjer zamiast skupienia przed meczem. Hans-Joachim Watzke ostrzegł piłkarzy Borussii Dortmund

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: piłkarze Borussii Dortmund
Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: piłkarze Borussii Dortmund
zdjęcie autora artykułu

Borussia Dortmund przegrała w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Tottenhamem Hotspur 0:3. Niemieckie media winę zwalają na nieodpowiednie przygotowania piłkarzy do spotkania. Zamiast skupienia na rywali, woleli wizytę u fryzjera.

Jak zauważył "Bild", we wtorkowy wieczór do hotelu Hilton London Wembley udał się znany fryzjer Sheldon Edwards. Miał tam zaplanowane spotkanie z pięcioma zawodnikami Borussii Dortmund. W specjalnie zarezerwowanym pokoju Edwards robił nowe fryzury Axelowi Witselowi, Raphaelowi Guerreiro, Dan-Axelowi Zagadou, Abdou Diallo i Jacobowi Bruun Larsenowi.

Uwagę na zachowanie piłkarzy zwrócił szef BVB. - Oczywiście, fryzura nie ma wpływu na wydajność drużyny. Przyczyny porażki są w obszarach sportowych i musimy je obiektywnie przeanalizować. Przegraliśmy i krytyka ze strony mediów za wizytę fryzjera jest jasna. Dlatego będziemy pracować nad tym tematem z piłkarzami - powiedział Hans-Joachim Watzke.

To ostrzeżenie dla piłkarzy. Działacze nie wiedzieli o wizycie fryzjera, która miała miejsce po ostatniej sesji treningowej i spotkaniu zespołu. - Mamy inne pokolenie graczy, którzy nie zachowują się tak, jak Matthias Sammer czy ja. To się więcej nie powtórzy - dyrektor sportowy, Michael Zorc.

Mieszkający w Londynie Edwards to stały fryzjer części piłkarzy Borussii Dortmund. Zwykle zawodnicy latają do niego z Dortmundu. Sam mówi, że nie ma klientów. - To dla mnie rodzina - stwierdził Edwards.

Zobacz także: Luka Modrić. Historia na wypracowanie. Czy ci, co zabili dziadka, to ludzie Marek Wawrzynowski: Błaszczykowski. Piłkarz Narodowy (felieton)

ZOBACZ WIDEO Gorzki powrót Błaszczykowskiego. "Nie oczekujmy od Kuby, że zbawi świat"

Źródło artykułu: