Luka Jović jest wypożyczony do Eintrachtu Frankfurt z Benfiki Lizbona. Niemiecki klub zapłacił za niego 200 tysięcy euro, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Obecnie rozgrywa najlepszy sezon w karierze. Strzelił łącznie 18 bramek (13 w Bundeslidze oraz 5 w Lidze Europy) w 25 spotkaniach. Nic dziwnego, iż znalazł się w orbicie zainteresowań wielu gigantów.
Jak informuje dziennik "AS", do grona zainteresowanych klubów dołączył Real Madryt. Napastnik miałby w przyszłości zastąpić Karima Benzemę, który w ostatnich meczach prezentuje się świetnie. Wcześniej jednak jego forma pozostawiała wiele do życzenia.
"Jego atuty to wszechstronność i mobilność. Dobrze gra także jeden na jeden z przeciwnikiem" - wylicza hiszpańskie źródło. Gazeta podkreśla także, iż Real musi działać szybko, gdyż o transfer pomocnika walczą FC Barcelona oraz Bayern Monachium.
Zobacz także: Z Barcelony do Arsenalu. Denis Suarez wkrótce zmieni klub
Po odejściu Cristiano Ronaldo, Królewscy cały czas szukają snajpera, który wspomoże Karima Benzemę. Na celowniku Los Blancos znajdują się Harry Kane, Mauro Icardi czy Neymar, jednak w każdym przypadku problemem jest cena. Za pierwszego i trzeciego z nich trzeba zapłacić grubo ponad 200 mln euro.
Warto przypomnieć, iż Jović jest najmłodszym piłkarzem w historii Bundesligi, który w jednym meczu strzelił pięć bramek. Miał zaledwie 20 lat i 300 dni. Łącznie tego wyczynu dokonało 14 graczy. Najszybszy jest Lewandowski (5 goli w 9 minut). Rekordzistą niemieckiej ekstraklasy wciąż pozostaje Dieter Mueller, który w 1977 roku zdobył sześć goli.
ZOBACZ WIDEO Stadion Milanu od środka. "Wyjście tunelem na murawę powoduje nagły wzrost adrenaliny!"