Nie było tematu współpracy Adama Nawałki z Leo Beenhakkerem. "To kaczka dziennikarska"

Agencja Gazeta / Michał Łepecki/Agencja Gazeta / Na zdjęciu: Leo Beenhakker
Agencja Gazeta / Michał Łepecki/Agencja Gazeta / Na zdjęciu: Leo Beenhakker

Niedawno spekulowano, że rolę doradcy Adama Nawałki w Lechu Poznań może objąć Leo Beenhakker. Jak się okazuje, taki ruch w ogóle nie był rozważany.

- To kaczka dziennikarska - przyznał były selekcjoner kadry, pytany o tę kwestię podczas konferencji prasowej, na której zaprezentowano go dziennikarzom i kibicom.

- Mam olbrzymi szacunek do Leo Beenhakkera, bo współpracowaliśmy w reprezentacji Polski, jednak takiego tematu nie było - zaznaczył Adam Nawałka.

Ostatecznie były selekcjoner będzie miał w Lechu dziewięciu współpracowników. Wszyscy - tak jak on sam - podpisali z klubem umowy na dwa i pół roku.

Nowy sztab zaczął pracę w Kolejorzu w poniedziałek i od razu zwiększył częstotliwość zajęć. Przez pierwsze trzy dni mikrocyklu zaplanowano po dwa treningi dziennie.

Oficjalny debiut Nawałki nastąpi w najbliższą niedzielę w wyjazdowym spotkaniu 17. kolejki Lotto Ekstraklasy z Cracovią.

ZOBACZ WIDEO Wpadka Romy i wymarzony debiut nowego trenera Udinese [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: