Liga Narodów: Anglicy pokazali moc! Hiszpania pokonana na własnym terenie

Getty Images / Michael Regan / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Anglii
Getty Images / Michael Regan / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Anglii

Koncert Anglików! Drużyna Garetha Southgate'a pokazała wielką klasę w ofensywie i wygrała na wyjeździe z Hiszpanią 3:2. Losy spotkania rozstrzygnęły się jeszcze przed przerwą, gdy goście prowadzili aż 3:0.

Pierwsza połowa ułożyła się niebywale. Gospodarze byli przy piłce przez zdecydowaną większość gry, ale to Synowie Albionu mieli naładowane strzelby i trafiali z godną podziwu konsekwencją. Zaczęło się po nieco ponad kwadransie, gdy Marcus Rashford dograł do Raheema Sterlinga, a ten pokonał Davida de Geę modelową "bombą" w okienko.

To był dopiero początek festiwalu! Anglicy pokazali niesamowity rozmach w ofensywie i w 29. minucie było już 0:2, gdy Rashford zmienił się z asystenta w egzekutora i wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Kulminacją fenomenalnej dyspozycji ekipy Garetha Southgate'a był gol na 0:3, przy którym hiszpańska defensywa została wręcz ośmieszona. Wystarczyło dokładne zagranie za plecy obrońców, Harry Kane zgrał piłkę do Sterlinga, a ten dopełnił formalności z kilku metrów.

Anglia dzieliła, Anglia rządziła, Anglia demolowała Hiszpanię i to na jej terenie! Gospodarze musieli ochłonąć w szatni, by zrobić w tym meczu cokolwiek dobrego i dopiero po przerwie byli w stanie nawiązać walkę. Na korzystny rezultat nie było już jednak szans, choć gdy w 58. minucie Paco Alcacer trafił do siatki głową po rzucie rożnym, nadzieje kibiców w Sewilli na chwilę ożyły.

Synowie Albionu mogli zadrżeć o wynik kilka chwil później i to na własne życzenie. Jordan Pickford wdał się w niepotrzebny drybling we własnym polu karnym, a potem wybił piłkę na rzut rożny, tyle że wcześniej przytrzymywał ręką Rodrigo. Szymon Marciniak, który był sędzią głównym, nie zdecydował się wskazać na "wapno", a gdyby to zrobił, bez problemu by się z takiej decyzji wytłumaczył.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski o taktyce kadry: Jest system, który bardziej nam odpowiada. Myślę, że trener zdaje sobie z tego sprawę

Choć w ostatniej doliczonej minucie skutecznie główkował jeszcze Sergio Ramos, to koncert w pierwszej części wystarczył Anglikom, by wygrać i zachować szanse na 1. miejsce w grupie 3. dywizji A. Obecnie zespół Garetha Southgate'a traci do poniedziałkowego rywala dwa punkty.

Hiszpania - Anglia 2:3 (0:3)
0:1 - Raheem Sterling 16'
0:2 - Marcus Rashford 29'
0:3 - Raheem Sterling 38'
1:3 - Paco Alcacer 58'
2:3 - Sergio Ramos 90+7'

Składy:

Hiszpania: David de Gea - Jonny Castro, Nacho, Sergio Ramos, Marcos Alonso, Thiago Alcantara, Sergio Busquets, Saul Niguez (57' Paco Alcacer), Iago Aspas (57' Dani Ceballos), Rodrigo (73' Alvaro Morata), Marco Asensio.

Anglia: Jordan Pickford - Kieran Trippier (85' Trent Arnold), Joe Gomez, Harry Maguire, Ben Chilwell, Harry Winks, Eric Dier, Ross Barkley (76' Kyle Walker), Raheem Sterling, Harry Kane, Marcus Rasford.

Żółte kartki: Sergio Ramos, Jonny Castro, Dani Ceballos, Alvaro Morata (Hiszpania) oraz Eric Dier, Harry Winks, Harry Maguire (Anglia).

Sędzia: Szymon Marciniak (Polska).

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Hiszpania 6 3 2 1 13:3 11
2 Niemcy 6 2 3 1 10:13 9
3 Ukraina 5 2 0 3 5:10 6
4 Szwajcaria 5 0 3 2 6:8 3
Komentarze (7)
avatar
Wiesiek Kamiński
16.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Napastnicy Anglii pokazali Milikowi i Lewemu jak się biega i jak się strzela z kontry !cos nasi złoci chłopcy blado wypadają ! 
avatar
Dominik Grześkowiak
15.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
#FootballComingHome ! ;) 
avatar
Kasyx
15.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Fajny mecz do oglądania. Anglicy bardzo mnie zaskoczyli w pierwszej połowie. Trzy sytuację po mistrzowsku wykonczone
Marciniak nie byłby sobą, gdyby czegoś nie spieprzył.
Faul Pickforda to rzut
Czytaj całość
avatar
-Oski1916-
15.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawa, oraz gratulacje dla Reprezentacji Anglii, za determinację i ducha walki do samego końca. Anglia zagrała dziś 10/10.