Prezes PZPN Zbigniew Boniek już ponad rok temu podkreślał, że Willi Orban nie znajduje się w kręgu zainteresowań Adama Nawałki, 25-latek sam nie wykazywał wielkiego zainteresowania naszą kadrą, ale wciąż istniała możliwość, że kapitan RB Lipsk, którego matka jest Polką, będzie starał się o występy dla Biało-Czerwonych.
Obrońca ostatecznie zamknął tę furtkę i zdecydował się reprezentować kraj ojca, Węgry. Trzecią możliwością było powołanie od Niemców, gdzie Orban urodził się i dla których rozegrał kilka spotkań w młodzieżówce. W wywiadach piłkarz podkreślał, że zależy mu na powołaniu od Joachima Loewa, ale rzeczywistość zweryfikowała jego oczekiwania.
Orban nie miał wielkich nadziei na występy dla Niemców i przyjął ofertę Madziarów. Marco Rossi powołał go na spotkania Ligi Narodów z Grecję i Estonią.
W kadrze Węgrów znaleźli się też Dominik Nagy z Legii Warszawa oraz znani z Lotto Ekstraklasy Tamas Kadar i Gergo Lovrencsics.
ZOBACZ WIDEO Show Krzysztofa Piątka! Polak z dubletem! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]