- Nie można traktować obcokrajowca tak jak Niemca - stwierdził Chorwat, którego cytuje portal "focus.de" i dodał: - Piłkarz z zagranicy po prostu inaczej reaguje na różne rzeczy. Musi poradzić sobie z wrażeniami przybycia do innego kraju. To niesprawiedliwe, że od razu żąda się, by obcokrajowiec prezentował świetną formę.
Problem niespełnionych oczekiwań względem piłkarzy z zagranicy dotyczy również Bayernu Monachium. Mowa tutaj przede wszystkim o Renato Sanchesie. Portugalczyk, mistrz Europy z 2016 roku, trafił do Bayernu z Benfiki Lizbona, ale od dwóch lat nie potrafi potwierdzić wielkiego talentu. Dlaczego?
- On jest Europejczykiem, ale pochodzi z innego kraju (urodził się w Republice Zielonego Przylądka - przyp. red.). Jest przyzwyczajony do innych zwyczajów, innych cech specyficznych dla piłki nożnej. Po prostu musi spróbować zrozumieć innych ludzi - tłumaczy młodego Portugalczyka Niko Kovac.
Na razie jednak chorwacki szkoleniowiec Bayernu nie widzi miejsca w składzie dla Sanchesa. Po rocznym wypożyczeniu do Swansea City Portugalczyk wrócił do Monachium, ale w bieżącym sezonie Bundesligi nie zagrał nawet minuty. Wyżej cytowane słowa Kovaca wskazują jednak, że trener nie skreślił jeszcze 21-latka i wierzy, że w końcu nieprzeciętny talent pomocnika odpali.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Neuer obronił karnego, ale sędzia zarządził powtórkę. Piękny gol Robbena, bandycki faul Bellarabiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]