Franck Ribery zdementował plotki. "Dobrze współpracuje mi się z Niko Kovacem"

Zaskakujące zachowanie Francka Ribery'ego. W trakcie meczu zamówił taksówkę i opuścił stadion

W meczu z Bayerem Leverkusen francuski pomocnik nie dostał szansy gry. Był rezerwowym, ale trener Niko Kovac nie zdecydował się na wprowadzenie go na boisko. Gdy szkoleniowiec Bayernu Monachium dokonał trzeciej zmiany, Franck Ribery wstał z ławki rezerwowych, udał się do szatni, a następnie opuścił stadion.

Zachowanie to mogło sugerować, że Ribery jest w konflikcie z Kovacem i dał mu sygnał, że chce grać. Sam piłkarz uciął jednak spekulacje. - Dobrze współpracuje mi się z Niko Kovacem i to nawet wtedy, gdy nie ma mnie w wyjściowym składzie - przyznał Francuz.

- Niko odsuwa mnie na bok, wyjaśnia mi sytuację i nie ma problemu. On dokładnie wie, jak dozować mi grę. Trenerowi nie jest łatwo tym zarządzać. Wiem, że nie mogę występować we wszystkich meczach, to byłoby szalone - dodał francuski piłkarz.

Piłkarz dobrze dogaduje się z trenerem i chwali jego pracę w Monachium. - On ma osobowość i świetne cechy. To widać po tym, jak nas prowadzi, jak z nami rozmawia i analizuje wszystkich zawodników w drużynie. Do tego dokonuje dobrych wyborów i wie czego potrzebuje oraz jak rozmawiać z zawodnikami - przyznał Ribery.

35-latek jest jednym z najbardziej doświadczonych piłkarzy Bayernu. W przeszłości był jednym z liderów zespołu z Bawarii, ale obecnie jego rola w drużynie jest coraz mniejsza. Ribery doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że to jeden z jego ostatnich sezonów w mistrzu Niemiec.

W sezonie 2018/2019 mecze Bundesligi można obejrzeć na żywo w Internecie! Już od 24 sierpnia liga niemiecka dostępna na kanałach Eleven Sports dostępnych na platformie WP Pilot.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Neuer obronił karnego, ale sędzia zarządził powtórkę. Piękny gol Robbena, bandycki faul Bellarabiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]