Fernando Santos broni Cristiano Ronaldo. "Dał świetny przykład fair play"

Getty Images / Marco Luzzani / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
Getty Images / Marco Luzzani / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Cristiano Ronaldo nie został wybrany piłkarzem roku UEFA i z tego powodu nie przyjechał na galę do Monako. To spotkało się z krytyką kibiców. Swojego rodaka broni selekcjoner reprezentacji Portugalii, Fernando Santos.

Piłkarzem roku UEFA został Luka Modrić. Chorwat poprowadził swoją reprezentację do srebrnego medalu mistrzostw świata, co jest największym sukcesem w historii piłki nożnej w tym kraju. Modrić nie tylko podczas mundialu imponował formą, ale także i w Realu Madryt był jednym z liderów. Jego dobra dyspozycja zaowocowała nagrodą przyznaną przez europejską federację.

Nominowany do niej był również Cristiano Ronaldo. Portugalczyk nie otrzymał jednak statuetki i nie przyjechał na galę do Monako. Fani skrytykowali piłkarza Juventusu Turyn, mówili o kompromitacji. W kreowaniu pozytywnego wizerunku nie pomagały wypowiedzi jego agenta - Jorge Mendesa. Ten przyznanie nagrody Modriciowi ocenił jako "kompromitację".

Lidera reprezentacji Portugalii bronił jej selekcjoner, Fernando Santos. - Podejrzewam, że wszystko, co zostało powiedziane, było bezwartościowe. Cristiano dał kolejny świetny przykład fair play. Ludzie mogą komentować, to nie jest krytyka, ale dzięki słowom Modricia są dowody na wielkość Cristiano Ronaldo - przyznał trener.

Modrić przyznał, że Ronaldo pogratulował mu statuetki. Wysłał do niego wiadomość, w której napisał, że Chorwat zasłużył na tytuł piłkarza roku. Obaj doskonale znają się z Realu Madryt, w którym grali przez kilka lat.

ZOBACZ WIDEO Nowa zasada u Jerzego Brzęczka. Szczęsny: Jesteśmy od tego, by się dostosować

Komentarze (0)