Podczas jednej z konferencji prasowych przed meczem z Polską w Lidze Narodów (spotkanie w Bolonii odbędzie się w piątek o godz. 20:45) Roberto Mancini skrytykował włoskie kluby za - jak określił - brak odwagi we wprowadzaniu do składu utalentowanej włoskiej młodzieży.
- Nie pamiętam takiej sytuacji, żeby w klubach Serie A występowało tak mało Włochów. Niektórzy nasi młodzi zawodnicy siedzą na ławce rezerwowych, pomimo tego, że są lepsi od zagranicznych piłkarzy. W młodzieżowych reprezentacjach mamy wielu utalentowanych graczy. Dobry 19-latek musi regularnie rozgrywać mecze w Serie A - powiedział 53-letni selekcjoner.
Mancini zaapelował do klubów o zmianę polityki kadrowej. - W innych krajach młodzi piłkarze dostają szansę gry. Tam mają odwagę wstawić ich do składu. My również musimy znaleźć trochę odwagi, żeby to zrobić. Mam nadzieję, że wkrótce nasza młodzież będzie mogła zaprezentować się na boiskach Serie A - dodał 36-krotny reprezentant Włoch (w latach 1984-94).
Hypocritical Mancini a victim of his own failure to give Italian players Serie A opportunities https://t.co/4gGJQle9GY pic.twitter.com/dxxvNNVLnP
— ForzaItalianFootball (@SerieAFFC) 6 września 2018
Wypowiedź Manciniego spotkała się jednak z krytyką niektórych mediów na Półwyspie Apenińskim. - Mancini jest hipokrytą - piszą dziennikarze, wypominając selekcjonerowi, że w dobie, kiedy prowadził Inter Mediolan w sezonach 2014/15 i 2015/16, nie stawiał na włoską młodzież.
ZOBACZ WIDEO Iloma obrońcami powinna grać reprezentacja. Kamil Glik opowiada o taktyce drużyny