27 czerwca Riccardo Grym związał się z krakowską Wisłą dwuletnią umową, ale nie potrafił przekonać do siebie trenera Macieja Stolarczyka. 19-latek ani razu nie znalazł się nawet w kadrze meczowej Białej Gwiazdy i postanowił spróbować szczęścia gdzie indziej.
Pomocną dłoń w kierunku juniorskiego reprezentanta Polski wyciągnęła Wisła Płock, do której Grym przeniósł się na zasadzie transferu definitywnego. Jest dziewiątym letnim nabytkiem Nafciarzy.
Dziękujemy za zaangażowanie i życzymy powodzenia w dalszej karierze, Rico! https://t.co/RJ09iluuOM pic.twitter.com/2zosYbyi52
— Wisła Kraków SA (@WislaKrakowSA) 31 sierpnia 2018
- Wraz z dyrektorem sportowym doszliśmy do wniosku, że na jego pozycji w naszej drużynie są piłkarze, którzy dają nam więcej możliwości. Nie chcieliśmy blokować jego rozwoju, a sam zawodnik jest ambitny i chce grać - stwierdził trener Stolarczyk.
Grym urodził się w Niemczech i ma niemieckie obywatelstwo, ale od 2014 roku występuje w juniorskich reprezentacjach Polski. Jest etatowym członkiem kadry z rocznika 1999, która w przyszłym roku będzie gospodarzem MŚ U-20.
Jest wychowankiem Bayeru Leverkusen i w tym klubie przeszedł wszystkie szczeble piłkarskiej edukacji, a w 2016 roku zdobył z Bayerem mistrzostwo Niemiec U-19. Debiutu w pierwszym zespole się jednak nie doczekał - grał tylko w drużynach juniorskich. W styczniu bieżącego roku przeniósł się do Borussii Moenchegladbach, ale w tym klubie też występował tylko w juniorach.
ZOBACZ WIDEO Szalony mecz w Rzymie, cudowne trafienie Pastore. Skrót starcia AS Roma - Atalanta [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]