Gonzalo Higuain został przywitany na Stadio San Paolo gwizdami pomieszanymi z buczeniem tak, żeby przypadkiem nie pomyślał, że złość kibiców SSC Napoli zmniejszyła się po jego transferze z Juventusu do AC Milan. Przyjazd Argentyńczyka do Neapolu to tylko jedno z wydarzeń, które podnosiło rangę meczu. Przeciwko Milanowi poprowadził gospodarzy Carlo Ancelotti, a jego przeciwnikiem był były podopieczny Gennaro Gattuso. Razem z nim przyjechał pod Wezuwiusz bramkarz Pepe Reina, który jeszcze w poprzednim sezonie był podstawowym golkiperem wicemistrza Włoch.
Były też polskie smaczki. Piotr Zieliński zrównał się ze Zbigniewem Bońkiem pod względem liczby występów w Serie A. Tak samo pomocnik Napoli, jak i Arkadiusz Milik strzelali w przeszłości gola Milanowi. To ich ulubiona ofiara w lidze.
Jak się okazało niespełna dwie godziny później hit miał tak samo dużo pikanterii na papierze, jak i na murawie.
Azzurri z Polakami w podstawowym składzie rozpoczęli mecz źle. Tak samo jak tydzień wcześniej na terenie Lazio stracili gola jako pierwsi. W 15. minucie debiutującego w bramce gospodarzy Davida Ospinę pokonał Giacomo Bonaventura. Uderzenie pomocnika Milanu musiało się podobać. Strzelił jakby wymierzał gospodarzom cios rodem ze wschodnich sztuk walki.
Prowadzenie zespołu Gattuso załamało gospodarzy. Sporo czasu potrzebowali, żeby zorganizować się do ataków równie dobrych jak przy bezbramkowym wyniku. Piłkarze Napoli zaczęli się denerwować, czego dowodem była przepychanka Lorenzo Insigne z Suso. Żadnej z ich sytuacji podbramkowych od zmiany wyniku do 45. minuty nie można było nazwać stuprocentową. Dopiero w doliczonym czasie Gianluigi Donnarumma zmierzył się z wymagającym uderzeniem Milika.
Milan sprawiał lepsze wrażenie pod kątem organizacji, wybiegania. Kolejny, być może najważniejszym atutem Rossonerich była skuteczność. W 49. minucie ich drugie celne uderzenie skończyło się golem na 2:0. Davide Calabria przymierzył po ziemi do siatki po podaniu Suso. Trudno było w tym momencie przypuszczać, że goście nie zapunktują w Neapolu.
Milan nie nacieszył się długo dwubramkowym prowadzeniem. W 53. minucie tradycji z ostatnich lat stało się zadość. Polak strzelił gola w pojedynku z klubem z Mediolanu. Piotr Zieliński zgrabnie opanował piłkę po podaniu Jose Callejona, wypracował sobie korytarz do bramki Gianluigiego Donnarummy i posłał tam futbolówkę. Młody golkiper Milanu skapitulował po raz pierwszy w sezonie. Zrobiło się 1:2 i to był dopiero początek szalonego pościgu.
Piotr Zieliński nie miał dość. Rekord występów Polaka w Serie A zasługiwał na uczczenie czymś więcej niż jednym golem. W 67. minucie pomocnik Napoli dopadł Milan i skompletował dublet. Do wyniku 2:2 doprowadził płaskim uderzeniem zza pola karnego po tym jak obrońcy z Mediolanu wybili piłkę za krótko po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu. W 73. minucie Zieliński opuścił boisko z poczuciem dobrze wykonanego zadania.
Już kiedy ratownika Zielińskiego nie było na murawie Napoli zdobyło gola na 3:2. Jego autorem był Dries Mertens, który po zmianie ustawienia dołączył w przodzie do Arkadiusza Milika. Belg podwyższył temperaturę jego rywalizacji z Polakiem celnym strzałem po podaniu Allana w 80. minucie. Tak samo jak tydzień temu Azzurri przegrywali, mimo to zdobyli komplet punktów.
Liga Włoska dostępna na żywo w Internecie i urządzeniach mobilnych! Sezon 2018/2019 pokazywany będzie na kanałach Eleven Sports dostępnych na platformie WP Pilot.
SSC Napoli - AC Milan 3:2 (0:1)
0:1 - Giacomo Bonaventura 15'
0:2 - Davide Calabria 49'
1:2 - Piotr Zieliński 53'
2:2 - Piotr Zieliński 67'
3:2 - Dries Mertens 80'
Składy:
Napoli: David Ospina - Elseid Hysaj, Kalidou Koulibaly, Raul Albiol, Mario Rui (73' Sebastiano Luperto) - Piotr Zieliński (73' Amadou Diawara), Allan, Marek Hamsik (63' Dries Mertens) - Lorenzo Insigne, Arkadiusz Milik, Jose Callejon
Milan: Gianluigi Donnarumma - Davide Calabria, Mateo Musacchio, Alessio Romagnoli, Ricardo Rodriguez - Franck Kessie, Lucas Biglia (58' Tiemoue Bakayoko), Giacomo Bonaventura (81' Patrick Cutrone) - Suso, Gonzalo Higuain, Fabio Borini (71' Diego Laxalt)
Żółte kartki: Insigne, Koulibaly (Napoli) oraz Suso, Rodriguez (Milan)
Sędzia: Paolo Valeri
[multitable table=997 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Kontrowersje na inaugurację Bundesligi. Bramka Roberta Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)