W poprzednim sezonie SSC Napoli do końca rozgrywek walczyło o tytuł mistrza Włoch z Juventusem Turyn. Teraz akcje Starej Damy stoją zdecydowanie wyżej po tym, gdy klub ten pozyskał Cristiano Ronaldo. Portugalczyk ma poprowadzić Juventus nie tylko do zwycięstwa w Serie A, ale przede wszystkim do triumfu w Lidze Mistrzów. Do zmian doszło też w klubie z Neapolu. Kibice i działacze wierzą, że pod wodzą Carlo Ancelottiego Napoli wróci na tron.
- On ma DNA zwycięzcy i mam nadzieję, że będzie to kontynuował wraz z Napoli. To dobry człowiek. Rozmawialiśmy ze sobą, jakbyśmy się długo znali. Podobało mi się to - powiedział Arkadiusz Milik w rozmowie z "Il Mattino". Ancelotti w Neapolu zastąpił Maurizio Sarriego, który będzie teraz pracował w Chelsea FC.
W Napoli nikt nie ukrywa, jaki jest cel. Dla Milika to trzeci sezon w tym klubie i może to być dla niego przełomowy okres. Włoski dziennik nazwał go nawet "nowym liderem Napoli", a rozkochani w futbolu kibice tego zespołu uważają, że Polak jest lepszy od Cristiano Ronaldo. - Nikogo się nie boję. Mam wiele szacunku dla rywali. Juventus, Inter, Roma czy Milan to silne zespoły. My jesteśmy Napoli i nie możemy się nikogo bać. Chcemy wygrywać - dodał napastnik reprezentacji Polski.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek o Jakubie Błaszczykowskim w kadrze: Sprawy rodzinne nie przysłonią zawodowych
W dwóch poprzednich sezonach w Napoli Milik musiał walczyć z kontuzjami. Teraz nie ukrywa, że jego najważniejszym celem jest to, by być zdrowym. - Mam nadzieję, że to będzie dla mnie świetny sezon. Indywidualnie pragnę być w pełni zdrowy. Z drużyną chcemy wygrać jakieś trofeum. Nie będziemy wybierać jakie, ale zależy nam na zdobyciu każdego - dodał Milik.
W poprzednim sezonie Napoli zajęło drugie miejsce w rozgrywkach Serie A i tym samym zapewniło sobie prawo gry w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Milik dla klubu z Neapolu rozegrał jak dotąd 40 meczów, w których strzelił 14 goli i miał dwie asysty.