- Spędziłem w Krakowie tylko dwa lata, ale to był fantastyczny czas. Wciąż uważam, że gdyby nie Wisła, nie znajdowałbym się dzisiaj tu, gdzie jestem, czyli w Olympique Lyon. - zaczął Brazylijczyk w swoim liście.
Piłkarz wyraził zaniepokojenie doniesieniami o utracie stadionu i stanie finansowym Białej Gwiazdy. Apelował do kibiców, aby zapobiegli spadkowi Wisły z Ekstraklasy.
- Teraz musimy zrobić wszystko, by uratować Klub. Chciałbym prosić Kibiców, by nie opuścili Wisły w tych trudnych chwilach i zapełnili trybuny w następnym sezonie, np. kupując karnety. - dodał.
Wśród kibiców można słyszeć głosy zachęcające do kupna wspomnianych przez Marcelo wejściówek. Fani chcą zorganizować akcję sprzedaży symbolicznych cegłówek mających wesprzeć klub.
ZOBACZ WIDEO Cristiano Ronaldo: A na końcu jest Juventus Turyn. Zapomnieć o łzach
- Pamiętajcie, że jestem z Wami w tej walce. Nie można zapominać, komu zawdzięcza się najwięcej. - zakończył.
Wiadomość do kibiców @WislaKrakowSA pic.twitter.com/VIHC2JDIQX
— Marcelo Guedes (@MarceloGuedes02) 11 lipca 2018
Sprawa zdaje się być już przesądzona, magistrat wydał oficjalne oświadczenie o nieprzedłużeniu umowy z klubem. Nie wiadomo, na jakim stadionie Wisła Kraków wystąpi w nadchodzącym sezonie.