"Transfer Ronaldo do Juventusu w ciągu kilku godzin". Motoryzacyjny gigant będzie finansował kontrakt

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
zdjęcie autora artykułu

Dziennikarze portugalskiego "Rekord" twierdzą, że w czwartek, w przeciągu kilku godzin, zostanie potwierdzony transfer Cristiano Ronaldo do Juventusu. Zdradzili również szczegóły kontraktu 33-latka. Finansować go ma firma FIAT.

Za sezon gry w Juventusie Turyn Cristiano Ronaldo ma otrzymać 30 milionów euro. Tę kwotę w całości ma pokrywać firma FIAT. Włoski potentat motoryzacyjny, główny sponsor aktualnego mistrza Włoch, chce w zamian podpisać lukratywny kontrakt sponsoringowy z portugalskim piłkarzem.

Sama kwota odstępnego za Ronaldo ma wynieść około 100 milionów euro. Szefowie Juventusu nie mogą pozwolić sobie na płacenie pensji Portugalczykowi tylko ze środków zarobionych przez klub. To dlatego, by nie przekroczyć zasad finansowego fair play. Dotychczas najlepiej zarabiający piłkarz we włoskim klubie Gonzalo Higuain otrzymywał prawie cztery razy mniej za sezon niż ma zarabiać Ronaldo. Gdyby rzeczywiście FIAT zdecydował się w całości pokryć pensję zawodnika, wówczas Juventus nie złamałby reguł finansowego fair play UEFA.

Sam transfer Ronaldo z Realu Madryt do Juventusu, według "Rekord", to już tylko kwestia kilku godzin. Decydujące miały być rozmowy pomiędzy Florentino Perezem, prezesem Królewskich, i Jorge Mendesem, agentem Portugalczyka. Po długich negocjacjach Perez miał zgodzić się na transfer za około 100 milionów euro. Taka decyzja prezesa miała pokazać Ronaldo, że nie jest już mile widziany w madryckim klubie, a tym samym przekonać go do transferu.

W czwartek Luciano Moggi, były dyrektor sportowy Starej Damy, powiedział nawet, że Portugalczyk przeszedł już testy medyczne w Monachium i podpisał kontrakt z Juventusem. Więcej o tym tutaj.

Spekulacje na temat odejścia Ronaldo z Realu nabrały tempa w dniu finału tegorocznej Ligi Mistrzów. Po triumfie z Liverpoolem (3:1) Portugalczyk dał do zrozumienia, że może odejść z zespołu. Później temat, na czas mundialu, nieco ucichł. Teraz, dość niespodziewanie, do gry wszedł Juventusu i sprawy toczą się bardzo szybko.

ZOBACZ WIDEO Kto następcą Nawałki? "Czerczesow? Rosjanie ozłocą go po mundialu"

Źródło artykułu: