Groclin Grodzisk Wlkp. - Cracovia Kraków 0:0 (trenerski dwugłos)

Remis w spotkaniu z Cracovią nie mógł usatysfakcjonować trenera Dyskobolii. Jacek Zieliński zachowywał jednak spokój i nie miał pretensji do swoich zawodników. Z kolei opiekun Pasów, Stefan Majewski był w pełni zadowolony z podziału punktów tym bardziej, że jego zespół przez 90 minut skupiał się wyłącznie na defensywie. Na koniec pomeczowej konferencji obaj szkoleniowcy złożyli wszystkim życzenia wielkanocne.

Stefan Majewski (Cracovia Kraków): - Przed meczem nie nastawialiśmy się na bronienie remisu i chcieliśmy powalczyć nawet o zwycięstwo. Biorąc jednak pod uwagę przebieg spotkania, podział punktów jest wynikiem w pełni zadowalającym. Trzeba pamiętać, że przed potyczką z Cracovią Groclin wygrywał sześć razy z rzędu. Styl, w jakim zdobyliśmy jeden punkt w Grodzisku nie ma znaczenia. Jestem zadowolony z gry swojego zespołu.

Jacek Zieliński (Groclin Grodzisk Wlkp.): - Pomimo że nie wygraliśmy, zachowuję spokój. Nic wielkiego się nie stało tym bardziej, że w poczynaniach moich zawodników było widać spore zaangażowanie, dlatego nie mam do nich żadnych pretensji. W poprzednich spotkaniach gra układała nam się znacznie lepiej, zdobywaliśmy sporo bramek. Tym razem ze skutecznością było już mizernie, choć sytuacji do zdobycia gola nie brakowało. Trafiliśmy jednak na dobrze zorganizowanego rywala. Bardzo chcieliśmy zdobyć kolejne trzy punkty, ale nie udało się i musimy przyjąć remis.

Komentarze (0)