W środę w meczu z Udinese Calcio Arkadiusz Milik wrócił do wyjściowego składu SSC Napoli po 207 dniach przerwy. Piłkarze Maurizio Sarriego wygrali 4:2, co przy jednoczesnym remisie Juventus Turyn z FC Crotone (1:1) sprawia, że na pięć kolejek przed końcem rozgrywek Serie A zespół z Neapolu traci do lidera tabeli z Turynu cztery punkty. W najbliższą niedzielę (22 kwietnia) Napoli i Juve zmierzą się w hitowym starciu ligi włoskiej na Allianz Stadium (godz. 20:45).
W pojedynku z Udinese Milik nie tylko wyszedł w pierwszej "11", ale w 70. minucie dał prowadzenie Napoli, strzelając gola na 3:2 (trzy minuty po zdobyciu bramki Polaka zastąpił Allan). - Milik strzela, kibic Napoli płacze ze wzruszenia - napisał na Twitterze dziennikarz Eleven Sports, Mateusz Święcicki.
Milik strzela, kibic Napoli płacze ze wzruszenia. https://t.co/9F7JjyOYfV
— Mateusz Święcicki (@matiswiecicki) 18 kwietnia 2018
Reprezentant Polski po swoim występie zebrał mnóstwo pochwał od kibiców, a także ekspertów. Sarri w rozmowie z mediami podkreślił, że Milik jest silną bronią Napoli i szkoda tych miesięcy, w których musiał pauzować z powodu kontuzji kolana.
- W Radiu Kiss Kiss (neapolitańskim): "Arek prezentuje cechy, które wszyscy kibice Napoli kochają: niepoddawanie się, walkę z przeciwnościami losu. Żaden piłkarz SSC nie jest teraz traktowany z większą czułością. Kiedy schodził z boiska cały stadion wibrował" - czytamy na Twitterze komentatora Eleven Sports.
ZOBACZ WIDEO Gol i owacja na stojąco dla Arkadiusza Milika. Sześć goli w meczu Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
? nie da sie ich sluchac dramat