Mariusz Stępiński rozczarowany porażką. "To się nie liczy"

Getty Images / Enrico Locci / Na zdjęciu: Mariusz Stępiński (z lewej)
Getty Images / Enrico Locci / Na zdjęciu: Mariusz Stępiński (z lewej)

Mimo strzelonego gola i asysty Mariusz Stępiński nie miał zadowolonej miny po meczu Chievo Werona z AC Milan (2:3). - W futbolu liczą się punkty, a my ich nie zdobyliśmy - ocenił polski napastnik.

[tag=27479]

Mariusz Stępiński[/tag] rozegrał w niedzielę najlepszy mecz w sezonie. Młody polski napastnik strzelił gola, zaliczył asystę i to na słynnym stadionie San Siro w Mediolanie. Jego Chievo Werona przegrało jednak z AC Milan 2:3 (2:1).

Właśnie brak jakichkolwiek punktów spowodował, że nasz rodak nie miał po meczu wesołej miny. 22-letni reprezentant Polski wyznał, że w tej sytuacji nie cieszą go jego indywidualne statystyki.

- W futbolu liczą się tylko punkty. Jeśli ich nie zdobywamy, to moje gole mnie nie cieszą - powiedział.

Stępiński ocenił także pojedynek przeciwko Rossonerrim, który po pierwszej połowie układał się dla nich znakomicie. Chievo prowadziło przecież 2:1.

- Do przerwy wszystko układało się dobrze, nie popełnialiśmy większych błędów. W drugiej części spotkania wszystko się jednak zawaliło. Przepraszam kibiców za porażkę - podsumował Stępiński.

Chievo ma na swoim koncie 25 punktów i zajmuje dopiero 16. miejsce w tabeli Serie A. Drużynę z Werony czeka walka o utrzymanie do ostatniej kolejki sezonu.

ZOBACZ WIDEO Samobój dobił Deportivo Alaves. Trwa świetna passa Valenci [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)