Złe wieści dla Wojciecha Szczęsnego. "Buffon może grać jeszcze dwa lata"

Getty Images / Alessandro Sabattini / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Getty Images / Alessandro Sabattini / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Agent Gianluigiego Buffona, Silvano Martina stwierdził, że jego klient może zdecydować na kontynuowanie kariery. - Może grać jeszcze przez dwa lata - przyznał menedżer. To złe wieści dla Wojciecha Szczęsnego, który ma być następcą "Gigiego".

W lipcu minionego roku Juventus Turyn sprowadził Wojciecha Szczęsnego, by ten w sezonie 2017/2018 przygotowywał się do przejęcia bluzy z numerem jeden po Gianluigim Buffonie, który zadeklarował, że przejdzie na emeryturę po zakończeniu trwającej kampanii.

Tymczasem pojawia się coraz więcej sygnałów, że legendarny Włoch zdecyduje się na kontynuowanie kariery. Sam Buffon przy każdej okazji podkreśla, że czuje się na siłach, by dalej bronić barw Starej Damy. Teraz głos w sprawie przyszłości swojego klienta zabrał jego agent, Silvano Martina. Menedżer Buffona dał do zrozumienia, że 40-latek może zmienić swoją decyzję.

- W tym momencie jest jeszcze za wcześnie, by powiedzieć, czy będzie nadal grał. Czas pokaże, jak będzie się czuł. Jedna rzecz jest jednak pewna - jeżeli zdecyduje się na kontynuowanie kariery, to jako podstawowy bramkarz, a nie rezerwowy - stwierdził Martina.

- Obserwuję go i mogę powiedzieć, że dobrze wygląda - może grać jeszcze przez dwa lata, ale musi czuć w sobie ogień. Tylko od niego zależy, czy będzie kontynuował karierę, czy nie - dodaje agent Buffona.

Jeśli "Gigi" nie przejdzie na emeryturę, Szczęsny znajdzie się w trudnym położeniu. Co prawda reprezentant Polski zdążył udowodnić, że władze Starej Damy nie pomyliły się, wybierając go na następcę Buffona, ale jeśli mistrz świata z 2006 roku zdecyduje się na kontynuowanie kariery, to Szczęsnemu trudno będzie posadzić na ławce kapitana i żywą legendą Juventusu.

Reprezentant Polski wystąpił w tym sezonie w 16 meczach Juventusu - w aż 12 z nich zachował czyste konto, a w pozostałych puścił tylko sześć bramek. Buffon natomiast zagrał w 21 spotkaniach - w 11 nie dał się pokonać, a skapitulował 19 razy.

ZOBACZ WIDEO Dziwne decyzje sędziego w meczu Barcelony. Tylko remis Dumy Katalonii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (16)
JacuKoks
4.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby Buffon wd*pił teraz w jakimś ważnym meczu. Zawsze go lubiłem ale te podchody pod kontynuację kariery i blokowanie miejsca Szczęsnemu są mocno irytujące. Zostanie Buffona jako pierwszego bra Czytaj całość
avatar
Uzi 1985
4.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szczęsny powinien pomyśleć jednak nad zmianą klubu. Bo odejdzie na emeryturę razem z Buffonem. On w wieku 38 lat a Gigi 50... Chociaż Gigi pewnie zdecyduje wtedy, że jeszcze z 2 lata pogra... 
avatar
toronto1
4.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Buffon nie będzie już pierwszym bramkarzem, spokojnie. 
Rychubyd
3.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech ten stary nieruchawy dziadyga bez refleksu kończy, bo się tylko ośmiesza 
Olo77
3.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
co tu czarować jak się Buffon zdecyduje na kontynuacje jako główny bramkarz to mam nadzieję że Szczęsny ma kumatego agenta który go wyciągnie z tego bezsensu. Bo kto za 2 lata zagwarantuje że B Czytaj całość