Chodzi o Piotra Tomasika oraz Ołeksija Chobłenkę. Ten pierwszy jest związany z Jagiellonią Białystok, ale jego kontrakt wygasa już po zakończeniu obecnego sezonu, więc koszty transferu nie będą duże.
30-letni obrońca miał w ostatnim czasie problemy zdrowotne i jesienią wystąpił tylko w dziewięciu ligowych meczach. Kolejorz jest jednak zdecydowany na jego zatrudnienie. - Mam nadzieję, że pozyskamy go jeszcze przed wyjazdem na obóz, lecz jeśli się nie uda, to możemy nawet poczekać do czerwca - powiedział trener Nenad Bjelica.
Z Chobłenką sytuacja wydaje się nieco prostsza. - Spodziewam się go u nas w czwartek lub piątek – zaznaczył chorwacki szkoleniowiec.
Ukrainiec ma 23 lata, jest napastnikiem i ostatnie półtora roku spędził w Czornomorcu Odessa. Jesienią zagrał w 20 spotkaniach wszystkich rozgrywek, zdobywając osiem bramek i dokładając do nich jedną asystę. Jego umowa z dotychczasowym pracodawcą wygasa za sześć miesięcy.
Chobłenko ma być jednym z dwóch nowych napastników Kolejorza, którzy zastąpią Nickiego Bille Nielsena oraz Denissa Rakelsa. Z Łotyszem i Duńczykiem Bjelica nie wiąże już przyszłości.
ZOBACZ WIDEO Kołodziejczyk: Krótkoterminowa inwestycja Legii