Lech Poznań - Cracovia: w oczekiwaniu na efekty pracy

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań

Zarówno Lech Poznań, jak i Cracovia w tym sezonie spisują się poniżej oczekiwań. Trenerzy obu klubów skupiają się na pracy i czekają na jej efekty. Jak na razie nie satysfakcjonują one kibiców.

W tym artykule dowiesz się o:

Lech Poznań dwa miesiące temu był liderem Lotto Ekstraklasy. Wydawało się, że po efektownym zwycięstwie z Legią Warszawa podopieczni Nenada Bjelicy są na idealnej drodze, aby umacniać się na pierwszym miejscu w tabeli. Od tamtego spotkania poznaniacy rozegrali kolejnych siedem meczów i wygrali tylko jeden! Obecnie zajmują piątą pozycję.

Kibice Kolejorza rwą sobie włosy z głowy oglądając poczynania ich drużyny, ale zawodnicy oraz trener nie widzą większego problemu i z gry w ostatnich meczach byli zadowoleni. - Chcę, żebyśmy prezentowali futbol zorganizowany. Brakuje nam wyłącznie skuteczności. Gdybyśmy potrafili wykorzystywać okazje, które mamy, na naszym koncie byłoby od sześciu do ośmiu punktów więcej - mówi Nenad Bjelica.

W Krakowie liczyli, że Michał Probierz zrobi z Cracovii czołową drużynę, a przez dużą część sezonu zespół ten znajdował się w strefie spadkowej. Ostatnio Pasy zaczęły punktować nieco lepiej i obecnie są na dwunastej pozycji. Probierz na konferencję meczową przed spotkaniem z Lechem przyniósł doniczkę, ziemię i ziarna. Sadzenie roślin porównał do prowadzenia drużyny piłkarskiej. - Potrzebujemy cierpliwości - powiedział.

Lech do meczu przystąpi w niemal najmocniejszym składzie. Zabraknie zapewne Mario Situma, a pod znakiem zapytania stoi występ Macieja Makuszewskiego, który ma problemy zdrowotne po meczu z Piastem Gliwice. Na pełnych obrotach trenuje już Nikola Vujadinovicia. W Cracovii zabraknie Sergeia Zenjova.

ZOBACZ WIDEO: Koncert Realu w I połowie! Mistrzowie zmiażdżyli Sevillę! - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Pierwsze starcie obu drużyn w tym sezonie zakończyło się zwycięstwem Lecha Poznań 2:0. Bramki zdobyli Kamil Jóźwiak oraz Christian Gytkjaer.

Na trybunach Inea Stadionu powinno pojawić się sporo kibiców. Lech Poznań po raz kolejny przygotował akcję "Kibicuj z klasą", dzięki której mecz za darmo obejrzy kilkanaście tysięcy uczniów.

Lech Poznań - Cracovia / 10.12.2017 godzina 18:00

Przewidywane składy:

Lech Poznań: Putnocky - Gumny, Janicki, Dilaver, Kostewycz - Trałka, Gajos - Makuszewski, Jevtić, Barkroth - Gytkjaer.

Cracovia: Sandomierski - Ferraresso, Helik, Malarczyk, Pestka, Drewniak, Dytiatjew, Wójcicki, Hernandez, Wdowiak, Piątek.

Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).

Źródło artykułu: